NOWY TARG. Podczas wczorajszej debaty z udziałem kandydatów na burmistrza, z sali padło pytanie do całej trójki o południową obwodnicę Miasta.
– Obwodnica to temat, którym żyje całe miasto. W jednej części wzbudza obawy i kontrowersje, w drugiej – jest oczekiwana – przypomniał Bartłomiej Garbacz. Jak dodał – to, który wariant poprowadzenia drogi zostanie wybrany – o tym zdecyduje wydana decyzja środowiskowa.
– Chodzi o wariant najmniej szkodliwy społecznie i środowiskowo, który zaspokoi potrzeby Nowego Targu w wyprowadzeniu poza miasto ruchu tranzytowego – dodał.
– GDDKiA odwołała się od postanowienia, że ma sporządzić alternatywny wariant – przekazał najnowsze informacje w tej sprawie Maciej Tokarz. – Nie wiem jeszcze jaka jest decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale jak będzie ona niekorzystna, to zostanie zaskarżona. Inwestor walczy za wszelką cenę, by przeforsować swój pomysł (na poprowadzenie obwodnicy – przyp. red.). Ja widzę to tak: najpierw trzeba zbudować północną obwodnicę Nowego Targu – od Kowańca na Niwę, co odciąży ruch, a południową obwodnicę należy wykonać albo w innej technologii, albo bliżej Szaflar. To powinien być jeden pas, a nie gargantuiczna budowla – przekonywał.
– Trzeba poczekać na rozstrzygnięcie postępowania, które prowadzone jest przed wójtem Gminy Nowy Targ. Nie wiemy w jakim zakresie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaoponuje warianty tej drogi. Będziemy naciskać, by pokazano inne rozwiązanie – tłumaczył Grzegorz Watycha.
Odnosząc się do słów o drodze po drugiej stronie Miasta, dodał: – Ta północna obwodnica nie jest dobrym rozwiązaniem, bo na rondzie na Kowańcu wszystko się zakorkuje. Dlatego czekamy na wariant alternatywny (południowej obwodnicy) do tego, który poznaliśmy do tej pory.
s/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS