A A+ A++

Internet obiegły krótkie filmy, przedstawiające rodzinę niedźwiedzi na szlaku w Dolinie Kościeliskiej oraz w pobliżu schroniska na Ornaku. Ostatnio ślady niedźwiedzia znaleziono przy końcu Doliny Strążyskiej – zwierzę włamało się do szałasu, w którym znajduje się herbaciarnia.

Znęcony zapachami jedzenia, dochodzącymi z herbaciarni, niedźwiedź włamał się do środka.

– Niedźwiedź wyszedł z gawry po zimowym odpoczynku, najprawdopodobniej zwabiony zapachami włamał się i dostał się do szałasu, w którym jest herbaciarnia. Jak twierdzi ajent, w środku nie było jedzenia, gdyż jest ono codziennie przywożone i nic nie pozostaje na noc – mówi Tadeusz Zwijacz, leśniczy obwodu ochronnego Doliny Strążyskiej Tatrzańskiego Parku Narodowego.

– Niedźwiedź, a może niedźwiedzica z małymi, która ma gawrę w dolinie, wepchnął drzwi do środka, gdzie zrobił mały bałagan – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł800 zł dzięki komarom. Tak zarabiają ci przedsiębiorcy
Następny artykuł“Nerwy puściły”. Tomasz Boruch w ogóle nie przygotowywał się do “Milionerów”