Biały Dom zlecił NASA ustanowienie jednolitego standardu czasu dla Księżyca oraz innych ciał niebieskich. To kolejny krok ku powrotowi na Srebrny Glob i jego kolonizacji.
Amerykanie chcą w końcu uczynić wielki krok ku powrotowi na Księżyc, jego kolonizacji i budowie tam pierwszych baz. Dlatego Biały Dom zlecił NASA ustanowienie jednolitego standardu czasu w bliskiej nam przestrzeni kosmicznej. Chodzi o opracowanie międzynarodowych norm pomiaru czasu, dzięki którym kolonizatorzy będą mogli normalnie funkcjonować poza Ziemią.
Naukowcy nie ukrywają, że brak wypracowanego jednolitego, uznawanego przez wszystkie kraje, standardu czasu księżycowego sprawia, że kosmiczne misje planowane są i odbywają się zgodnie z lokalnym czasem danego państwa, a to oznacza ogromne problemy w komunikacji i logistyce. Jednak to niebawem się zmieni na lepsze.
— Ten sam zegar, który mamy na Ziemi, poruszałby się z z zupełnie inną szybkością na Księżycu. Rozbieżności w czasie mogą również prowadzić do błędów w mapowaniu i lokalizacji pozycji na Księżycu lub na jego orbicie — powiedział Kevin Coggins, szef komunikacji kosmicznej i nawigacji w NASA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS