A A+ A++

Błyskawicznie upłynęły rozgrywki, w których nie brakowało tak upadków, jak i wzlotów. JKH wciąż liczy, że uda się je okrasić medalem, będącym zarazem ukoronowaniem obchodów siedemdziesięciolecia jastrzębskiego hokeja. W czwartek o godz. 18:00 w drugim meczu o brąz JKH GKS Jastrzębie podejmie GKS Tychy.

Stawką jest pozostanie w grze o podium i powrót na decydującą trzecią tercję na Stadion Zimowy. 

Wtorkowy mecz nie był najlepszym meczem JKH w sezonie. Wciąż mają w pamięci wspaniałą czwartą i piątą rundę, gdy podopieczni Roberta Kalabera byli najlepszą polską drużyną. Dlatego tym bardziej trudno przeżywać takie widowiska, jak pierwszy mecz o brąz z GKS Tychy. Rywale punktowali w drugiej i trzeciej odsłonie, w pełni wykorzystując błędy jastrzębian. Losy rywalizacji da się rzecz jasna jeszcze odwrócić, ale bez wątpienia muszą zagrać o całe niebo lepiej, niż 2 kwietnia. Pociesza fakt, że również dwa lata temu JKH rozpoczął pojedynki o brąz z GKS Tychy od porażki, ale potem mogli cieszyć się z medalu.

Walka o brąz trwa do zaledwie dwóch wygranych, a zatem tyszanie już 4 kwietnia mogą zakończyć tę serię. JKH pozostaje na ten moment walka o pozostanie w grze i doprowadzenie do „trzeciej tercji” w Tychach, zaplanowanej (ewentualnie) na 6 kwietnia.

źródło: jkh.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJoanna Zajczyk: Działam, zamiast narzekać
Następny artykułRobert Sidoruk: W Zaborze sporo inwestycji. Czekamy na budowę oczyszczalni ścieków