W obwodzie do głosowania obejmującym gęsto zaludnioną część Miasteczka Wilanów dwaj kandydaci z dwóch list w ostatniej chwili wycofali się z wyborów do rady dzielnicy. Ich decyzje będą mieć wpływ na wynik wyborów w całej dzielnicy.
– Zostałam z wydrukowanymi ulotkami, plakatami. Już nie zostanę radną. Największy żal mam o to, że nie zadecydowali o tym wyborcy. To byłoby w porządku, na tym polega demokracja. Ale o tym zdecydował jeden człowiek, z niejasnych powodów – głos Małgorzaty Gabriel, wilanowskiej radnej dzielnicowej lekko drży z emocji.
W wyborach miała startować z listy lewicy i aktywistów. Ale ta lista została unieważniona. W tym samym okręgu upadła też lista komitetu Trzeciej Drogi. Wszystko przez decyzje dwóch kandydatów. To sytuacja niespotykana w całej Warszawie. Mieszkańcom tego okręgu do wyboru zostali tylko kandydaci KO i PiS.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS