– Bywam od czasu do czasu w Rzeszowie, bywam w pobliskim Jarosławiu. I za każdym razem, kiedy tam jestem, odnoszę wrażenie, że w obu tych miastach jest czyściej niż w Przemyślu.
– Koło przystanków na ulicy Jagiellońskiej pełno śmieci i piachu, a same wiaty straszą wyglądem. Pod tunelem na Borelowskiego raz na miesiąc może ktoś pozamiata i uprzątnie śmieci. Przyszła wiosna, czas spacerów i przemierzając ulice naszego miasta niestety nie ma się poczucia, że żyje się w miejscu zadbanym i estetycznym. Szkoda, bo sąsiednie miejscowości udowadniają, że można – komentuje Czytelniczka.
Autor: Życie Podkarpackie
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS