A A+ A++

GieKSa awansowała na trzecie miejsce w tabeli i zwiększyła swoje szanse na grę w barażach o Ekstraklasę po pewnej wygranej z Zagłębiem w Sosnowcu.

To była 42. odsłona ligowej „Świętej Wojny”, czyli rywalizacji Gorolów z Hanysami, jak często mówi się o meczach Zagłębia z GKS-em Katowice. GieKSa weszła w rundę wiosenną z przytupem, wygrywając 5 z 6 ligowych spotkań. We wrześniowym bezpośrednim starciu obu zespołów to Zagłębie Sosnowiec okazało się lepsze. Teraz obie drużyny są jednak w zupełnie innym położeniu.

O przełamanie w „Świętej Wojnie”

Trwający sezon nie daje kibicom Zagłębia powodów do satysfakcji. Wręcz przeciwnie, fani sosnowieckiej drużyny mogą czuć się mocno rozczarowani postawą piłkarzy, przekładającą się na ostatnie miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Strata do bezpiecznego miejsca jest już tak duża, że szanse na utrzymanie się w rozgrywkach są czysto matematyczne. Bez względu na formę zespołu, potyczka z rywalem zza Brynicy ma jednak szczególne znaczenie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny zawód Lecha Poznań
Następny artykułNiebezpieczna pogoda nadciąga. RCB wysłało alert dla mieszkańców całego województwa