Ogólnodostępne miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Deweloper: “Są na sprzedaż”

– Usłyszałam tam, że prawie wszystkie miejsca na osiedlu dla osób z niepełnosprawnościami zostały sprzedane mieszkańcom osiedla. Nie wiem, czy ma to tu znaczenie, ale nie są to osoby posiadające plakietkę, że mogą stawać na miejscu z “kopertą” – opowiada mieszkanka Lawendowych Wzgórz. Deweloper tłumaczył pani Katarzynie, że wcześniej nie było zapisu w prawie, że budujący osiedle ma zapewnić miejsca dla osób niepełnosprawnych, ale że takie stanowiska powstaną przy okazji budowy kolejnych etapów osiedla. I, co ważne, że tych miejsc Robyg nie będzie mógł sprzedać.

– Przyjęłam tę informację do wiadomości, ale poprosiłam, żeby w takim razie zdjęli słup z oznakowaniem miejsca postojowego osoby niepełnosprawnej, bo wprowadza to w błąd. Usłyszałam, że deweloper nie może tego zrobić, bo… miejsce nie jest już ich własnością. Robyg stwierdził, że to właściciel stanowiska powinien postawić sobie blokadę na kopercie, jeżeli mu to przeszkadza. To niekomfortowa sytuacja, przecież ktoś, kto tam staje, nie wie, że miejsce jest sprzedane, a właścicielowi ktoś notorycznie zajmuje miejsce – opowiada pani Katarzyna.

Co mówi prawo?

Czy deweloper ma obowiązek zapewnienia miejsc osobom z niepełnosprawnością? Zapytaliśmy o to gdański UM.

– Ilość miejsc parkingowych określają stosowane przepisy prawne. Zagospodarowując działkę budowlaną, należy urządzić stosownie do jej przeznaczenia i sposobu zabudowy stanowiska postojowe dla samochodów użytkowników stałych i przebywających okresowo, w tym również stanowiska postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne – mówi Izabela Kozicka-Prus z referatu prasowego w biurze prezydenta.

Jak zaznacza Kozicka-Prus, liczbę miejsc parkingowych należy dostosować do wymagań ustalonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub dostosować do wymagań ustalonych w miejscowym planie.

Deweloper: “Nie ma obowiązku, żeby były to miejsca ogólnodostępne”

Co na to Robyg? Spółka podkreśla, że wybudowała miejsca postojowe “zgodnie z pozwoleniem na budowę, warunkami technicznymi oraz treścią miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które również określają ich ilość”.

– Nie ma obowiązku, aby miejsca postojowe dla osób niepełnosprawnych były ogólnodostępne. Możliwa jest sprzedaż takich miejsc, ustalanie wyłącznego prawa do korzystania, przy tym osoby korzystające z oznaczonych miejsc dla osób niepełnosprawnych powinny legitymować się zaświadczeniem o niepełnosprawności. Miejsca dla osób niepełnosprawnych sprzedawane są przez spółkę w pierwszej kolejności osobom posiadającym grupę inwalidzką – informuje Patrycja Wilińska z gdańskiego biura Robygu.

Wilińska podkreśla, że spółka nie ponosi jednak odpowiedzialności za dalszą odsprzedaż miejsc przez właścicieli lokali.

Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta

– Spółka przekazała wspólnotom informacje o lokalizacji miejsc ogólnodostępnych na terenie osiedla, jak również przekazała wspólnotom do dysponowania miejsca niesprzedane. Miejsca ogólnodostępne są to miejsca przeznaczone do parkowania przez wszystkich gości – dodaje.

Kolejny raz

To nie pierwszy raz, gdy Robyg sprzedaje miejsca przeznaczone dla osób z niepełnosprawnościami. W listopadzie 2018 r. opisaliśmy sytuację na osiedlu Słoneczna Morena, gdzie mimo że takie miejsca są w projekcie, deweloper zdecydował się je spieniężyć. Wówczas na sytuację skarżył się m.in. administrator osiedla, a deweloper także odpowiadał, że “nie ma obowiązku, aby miejsca postojowe dla osób niepełnosprawnych były ogólnodostępne”.

Zgłoś naruszenie/Błąd