Fortepiany przyjeżdżają do niego z Paryża, Frankfurtu, Salzburga, od ludzi z pierwszych stron gazet. Wiesław Gertner z Krzeszowic remontuje te cacka już prawie 50 lat. Jest stroicielem.
Kiedy był dzieckiem, spędzał wakacje u babci w Kalwarii Zebrzydowskiej. Zamiast biegać z siostrami nad rzekę, siadał na drewnianym stołku i przypatrywał się wujkowi robiącemu meble. Uczył się roboty stolarskiej. Przydało się przy instrumentach. Sam wykonał swój pierwszy klucz do strojenia.
Niewielu jest w Polsce stroicieli, którzy robią wszystko sami: od rezonansu i stolarki, po intonację i strojenie.
W rodzinie Gertnerów muzykalni byli prawie wszyscy. Mieszkając w Tarnowie, Wiesław uczył się u Mariana Wybickiego. Potem zdecydował się na naukę w liceum muzycznym w Krakowie i studia w Krakowskiej Wyższej Szkole Muzycznej (dziś Akademia Muzyczna). Na początku lat 70. grywał w “Podwieczorku przy mikrofonie”, audycji radiowej nadawanej w programie I Polskiego Radia. Życie toczyło się szybko. Studia na akademii muzycznej, gdzie szkolił się u prof. Hoffmana, a potem praca stroiciela. Granie w Teatrze Groteska, Teatrze Starym i wielu krakowskich kościołach. W połowie lat 70. przeprowadził się do Krzeszowic.
W końcu lat 70. zaczął pracę w Niemczech, współpracował z firmą Stainway. W serwisie w Berlinie przepracował wiele lat.
Obecnie działa w Stowarzyszeniu Miłośników Ziemi Krzeszowickiej, grywa na akordeonie i fortepianie.
Wiesław Gertner jest kandydatem w konkursie w kategorii Talent artystyczny
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS