Rozmowa z Ewą Beliną – Wawryk, kandydatką do Sejmiku Województwa Lubelskiego, popieraną przez Zamojskie Towarzystwo Rolnicze.
Ewa Belina – Wawryk, Kobieta – Rolnik i Przedsiębiorczyni. Mieszka Pani, właściwie, przy samej granicy Polsko – Ukraińskiej. Popiera Panią Zamojskie Towarzystwo Rolnicze. Pani praca i zainteresowania chyba nie są zbyt popularne wśród kobiet?
Wiele z nas, Kobiet, z powodzeniem, prowadzi gospodarstw rolniczych. Ale to prawda, powszechnie Rolnik raczej kojarzy się z mężczyzną. Dla mnie Rolnictwo, jest czymś bardzo oczywistym. Jestem rodowitą Hrubieszowianką, wychowałam się w Zosinie, ukończyłam studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji UMCS w Lublinie. Całe moje życie kręci się wokół tego regionu. Obecnie wraz z mężem i rodzicami prowadzimy gospodarstwo rolne specjalizujące się w produkcji roślinnej. W gospodarstwie zajmuję się administracją i finansami, m.in. pozyskiwaniem Funduszy Europejskich czy reprezentowaniem naszych spraw w urzędach państwowych. Nasze gospodarstwo to interes rodzinny o prawie 100-letniej tradycji. Odkąd Michał i ja przejęliśmy jego prowadzenie w 2008 roku, sukcesywnie rozwijamy i unowocześniamy naszą działalność. W 2021 roku rozszerzyliśmy nasz profil o usługi w rolnictwie pozyskując na ten cel dotację z Funduszy Europejskich w wysokości 500 tys. zł.
Czyli jest Pani przedsiębiorczą Kobietą, uprawiającą bardzo trudny zawód. Obecnie kandyduje Pani do Sejmiku Wojewódzkiego. Dlaczego?
Kandyduję na radną sejmiku wojewódzkiego, ponieważ doskonale rozumiem obecną sytuację polskiej gospodarki. Wiem, jak ważne dla nas wszystkich są decyzje podejmowane na szczeblu wojewódzkim. To właśnie Sejmik decyduje m.in. o finansach naszego najbliższego otoczenia. Sejmik wybiera Marszałka województwa, a przez właśnie ten urząd przepływają, np. fundusze europejskie. To decyzje na szczeblu wojewódzkim wyznaczają kierunek rozwoju naszego regionu. Nie interesują mnie podziały polityczne. Nie jestem politykiem. Nie legitymuję się legitymacją partyjną. Dla mnie istotne jest skuteczne działanie na rzecz Mieszkańców, ponad podziałami partyjnymi. Popiera mnie Zamojskie Towarzystwo Rolnicze. Moimi priorytetami są dwa założenia: wspieranie lokalnej przedsiębiorczości oraz ochrona Polskiego Rolnictwa. I to Sejmik jest miejscem, z którego mogę walczyć o to, co dobre dla nas wszystkich.
Wróćmy do rolnictwa. Lubelszczyzna, niewątpliwie, jest województwem bardzo blisko związanym z rolnictwem. Jak Pani, jako rolnik, ocenia obecną sytuację Polskiej Wsi?
Sytuacja w polskim rolnictwie, w tym momencie, jest dramatyczna. Wysokie koszty uprawy, bardzo niskie, wręcz nieopłacalne ceny produktów rolnych spowodowały potężne problemy w rolnictwie. Masowy, niekontrolowany ilościowo ani jakościowo import produktów z Ukrainy spowodował, że zostaliśmy zalani tymi produktami, a rynek się załamał. Kolejne proponowane zmiany, tzw.: zielony ład tylko pogłębi ten kryzys.
Trudno to bardziej dosadnie opisać i cokolwiek dodać. W swoich priorytetach mówi Pani nie tylko o rolnictwie ale również o przedsiębiorczości. Jako Przedsiębiorczyni, zapewne wie Pani, że nie jest łatwo prowadzić swój własny biznes. Jak można, Pani zdaniem, wspierać lokalnych przedsiębiorców?
Oczywiście, że to nie jest łatwe. Przedsiębiorcy nie mają właściwie żadnego wsparcia a opłacenie stałych kosztów to często nawet 70% przychodów. Jednak wsparcie lokalnej przedsiębiorczości, jest kluczowe dla rozwoju i wzmacniania lokalnej gospodarki. To dzięki lokalnym firmom mieszkańcy regionu mają zatrudnienie. Musimy pamiętać, że otwarcie biznesów, zarówno Firm z większym doświadczeniem, jak i małych i średnich przedsiębiorstw, na możliwości finansowania zewnętrznego pomoże rozwijać i unowocześniać nasze firmy. Często brak płynności finansowej jest głównym czynnikiem hamującym im rozwój, lub powodującym zamykanie firm. Koszty prowadzenia działalności są dzisiaj bardzo wysokie. Wielu firmom ciężko jest zatrudniać nowych pracowników, czy przeznaczać dodatkowe środki na rozwój. A przecież mamy wspaniałych i pomysłowych ludzi dookoła. Mamy też ogromny potencjał w naszym regionie. Dofinansowanie dla przedsiębiorstw pomogłoby zrealizować ich ogromny potencjał. Rozwój lokalnych działalności, zwiększy też potrzeby lokalnego rynku, chociażby na specjalistów. Da możliwość pozostania absolwentom naszych Uczelni w naszym regionie. Wspieranie lokalnej przedsiębiorczości Jest też gwarantem stabilności finansowej mieszkańców. Rzutuje na stabilność ekonomiczną i gospodarkę krajową.
Niewątpliwie jest Pani wielozadaniową Kobietą, związaną z wsią i rolnictwem. Co Pani sądzi na temat, tak bardzo dzisiaj powszechnej w mediach kwestii związanej z dostępnością koncepcji awaryjnej? Jakie jest Pani stanowisko w tym temacie?
Bardzo dziękuję za to pytanie. Uważam, że na każdy temat, nawet trudny, czy krępujący dla niektórych, warto rozmawiać. A w tym konkretnym temacie, warto słuchać Kobiet. Moim zdaniem, antykoncepcja awaryjna, czyli tzw. tabletka „dzień po” zdecydowanie powinna być dostępna bez recepty. Jak sama nazwa wskazuje – antykoncepcja awaryjna – zwykle nie ma czasu na czekanie na wizytę u lekarza. To decyzja indywidualna Kobiety, czy chce ją stosować, czy nie. To wybór Kobiety, Jej odpowiedzialność. I ten wybór nie powinien nikogo interesować. Ale! Uważam, że kobiety niepełnoletnie powinny takiego zakupu dokonywać z rodzicem. I nie chodzi mi tylko o kwestie wieku, odpowiedzialności, czy przeciwwskazania medyczne. Na płaszczyźnie rodzinnej, bardzo często, jest wiele do nadrobienia. Ciągle słyszymy o zbyt dużej ilości nauki i prac domowych, jakie mają Uczennice i Uczniowie w szkole. Wiek dojrzewania i dorastania to często ogromne wyzwanie dla młodych Ludzi i ich rodzin. Nie zauważamy problemów, dla dorosłych często bardzo błahych, z jakimi borykają się Nastolatkowie. A rodzice powinni wiedzieć z jakimi kłopotami mierzą się ich dzieci. Powinni dawać wsparcie swoim dzieciom, wskazywać różne możliwości przezwyciężania problemów. A w sytuacji, kiedy dziewczyna potrzebuje koncepcji awaryjnej, szczególnie powinni Jej pomóc. Nie tylko w zakupie tabletki. Powinni omówić z córką możliwości antykoncepcyjne jakie istnieją, rozmawiać o seksie, seksualności. Powinni wiedzieć, czy sytuacja, w której Dziewczyna się znalazła nie jest efektem przemocy. Dlatego, korzystając z okazji, zwracam się z apelem do wszystkich Rodziców: rozmawiajcie ze swoimi dziećmi, słuchajcie tego co mówią. Zawsze dialog, współpraca, wzajemne zrozumienie, poprawia ale i wzmacnia relacje rodzinne.
Bardzo mocny, prawdziwy i ostatni akcent naszej rozmowy na sam koniec. Dziękuję. Ja, ze swojej strony, przypominam, że wybory samorządowe odbędą się już 7 kwietnia. Warto wybierać. Każdy głos, to określenie każdego z nas, w jaką stronę powinniśmy zmierzać, jako nasza, lokalna społeczność.
Dokładnie. Czas na to, aby wreszcie władze lokalne były dla Mieszkańców, nie tylko w tygodniach kampanii wyborczych, ale przez cały czas trwania kadencji. To jest moment, w którym można poznać kandydatów ze swoich okręgów i dokonać przemyślanego wyboru. Korzystajmy z możliwości decydowania.
Dziękuję.
www.ewabelina-wawryk.pl
www.facebook.com/ewabelinawawryk
Materiał KKW Koalicja Obywatelska
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS