Potęga Tajwanu w produkcji chipów jest niekwestionowana. To światowy lider w tej dziedzinie i, o ile nie nastąpi geopolityczny zwrot w regionie, raczej się to w przyszłości nie zmieni. Okazuje się, że także serwery wykorzystywane w zadaniach powiązanych ze sztuczną inteligencją są niemal wyłączną domeną Tajwańczyków. Z racji, że jest to branża, która notuje od pewnego czasu dynamiczne wzrosty, tamtejsze władze mają duże powody do zadowolenia.
Tajwan odpowiada za produkcję 90% serwerów AI, które trafiają na rynek światowy i za 100% serwerów AI sprzedawanych pod markami amerykańskimi. Jest to niekwestionowana dominacja w tym segmencie.
Samsung Foundry goni TSMC, uzysk procesu 3 nm znacznie wzrósł, choć i tak pozostaje w tyle za tajwańską konkurencją
Informacje o dominacji Tajwanu w kwestii serwerów AI pochodzą z konferencji, która odbyła w Taoyuan. Brali w niej przedstawiciele tamtejszego rządu i przedsiębiorcy z sektora ICT. Okazuje się, że 83% wszystkich serwerów na świecie jest produkowanych przez firmy tajwańskie. Współczynnik ten w przypadku serwerów AI jest jeszcze wyższy. Mowa tu bowiem aż o 90% produkcji światowej. Co więcej, odsetek wzrasta do 100%, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko serwery AI wprowadzane na rynek pod markami amerykańskimi. Mowa zatem praktycznie o całkowitej dominacji, dla której nie ma obecnie oczywistych alternatyw.
Przedstawiciel Tajwanu wprost oskarża Chiny o niewłaściwe praktyki. Ma dochodzić do kradzieży i kopiowania technologii
Są to oczywiście fantastyczne informacje zarówno dla tajwańskich władz, jak i tamtejszych przedsiębiorstw. Mogą jednak budzić obawy wśród podmiotów zewnętrznych. Sytuacja geopolityczna w regionie nie należy do najbardziej stabilnych i na chwilę obecną trudno prognozować, jak się rozwinie. Wysokie uzależnienie technologiczne Zachodu od Tajwanu może być docelowo kosztowne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że branża AI jest obecnie najszybciej rozwijającym się sektorem na rynku nowych technologii. Dywersyfikacja produkcji przyniosłaby niewątpliwie krajom zachodnim korzyści polityczne, zwłaszcza w kontekście rodzących się nastrojów imperialistycznych Chin i związanymi z tym zagrożeniami. Obecna sytuacja rynkowa stanowi jednak dla Tajwanu silną kartę przetargową, która pozwala na razie trzymać w ryzach aspiracje Państwa Środka.
Źródło: Tom’s Hardware
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS