Betelgeza to jedna z najbardziej fascynujących gwiazd na niebie. Olbrzymi czerwony nadolbrzym znajdujący się w konstelacji Oriona nieustannie zaskakuje astronomów swoim nietypowym zachowaniem. Ostatnio naukowcy odkryli, że pozornie szybka rotacja tej gwiazdy może być w rzeczywistości iluzją spowodowaną przez jej burzliwą powierzchnię.
Wcześniejsze obserwacje dokonane za pomocą teleskopu ALMA sugerowały, że Betelgeza obraca się z prędkością aż 5 kilometrów na sekundę. Tymczasem zgodnie z teorią, gwiazdy w takim stadium ewolucji powinny obracać się znacznie wolniej, najwyżej z prędkością rzędu setek metrów na sekundę. Co więc stało za tym pozornie niezwykłym tempem rotacji Betelgeza?
Zespół astrofizyków pod przewodnictwem Jing-Ze Ma z Max Planck Institute for Astrophysics w Niemczech postanowił zbadać ten problem. W swoich badaniach naukowcy wykorzystali zaawansowane symulacje komputerowe, by lepiej zrozumieć, co dzieje się na powierzchni Betelgezy.
Okazało się, że burzliwe procesy konwekcyjne zachodzące w atmosferze tej gwiazdy mogą generować złudzenie szybkiej rotacji. Na powierzchni Betelgezy obserwuje się potężne komórki konwekcyjne, które rozrastają się do rozmiarów porównywalnych z orbitą Ziemi wokół Słońca. Gorące materiały wydobywają się ku górze, ochładzają się i opadają z powrotem w dół.
Gdy te gigantyczne ruchy konwekcyjne zachodzą na powierzchni gwiazdy, ALMA nie jest w stanie ich rozróżnić jako osobne struktury. Zamiast tego teleskop rejestruje zmiany w widmie światła, które przypominają obserwacje szybko obracającej się gwiazdy.
Symulacje pokazały, że w aż 90% przypadków obserwacje ALMA dają obraz, który można zinterpretować jako rotację gwiazdy z prędkością kilku kilometrów na sekundę. Oznacza to, że wcześniejsze wnioski na temat niezwykle szybkiego obrotu Betelgezy mogły być po prostu iluzją spowodowaną burzliwą aktywnością na jej powierzchni.
To odkrycie nie jest jeszcze ostatecznym dowodem, że Betelgeza w rzeczywistości nie obraca się z tak dużą prędkością. Trwają dalsze obserwacje tej gwiazdy, które mają pomóc lepiej zrozumieć jej naturę. Niezależnie od tego, czy Betelgeza faktycznie wiruje szybko, czy też nie, wyniki tych badań będą niezwykle interesujące.
Jeśli okaże się, że gwiazda obraca się z ogromną prędkością, może to oznaczać, że pochłonęła ona kiedyś mniejszego towarzysza. Z kolei gdyby rotacja Betelgezy okazała się bardziej umiarkowana, byłby to ważny sygnał, że należy ostrożniej interpretować dane obserwacyjne dotyczące niestabilnych gwiazd.
Wyniki badań zespołu Jing-Ze Ma zostały opublikowane w czasopiśmie “The Astrophysical Journal Letters”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS