Miejska Komisja Wyborcza w Lubartowie skreśliła kandydata z listy wyborczej. Radnym był od 2006 roku, w wyborach 7 kwietnia miał być “jedynką” lokalnego komitetu.
– Ta cała sprawa jest grubymi nićmi szyta. Najpierw starano się podważyć listy naszego komitetu, później była ta cała komedia ze śledzeniem mnie przez detektywa i skreślenie ze spisu wyborców. Teraz swoje dokłada Miejska Komisja Wyborcza, która bezprawnie skreśliła mnie z listy wyborczej. Cała akcja została zaplanowana i prowadzona, żeby uwalić mocnego kandydata, żeby burmistrz miał większość w nowej radzie miasta – Jacek Tomasiak, radny z Lubartowa, nie gryzie się w język.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS