Kandydaci, tym razem wszyscy, stawili się w studio TVP Info na warszawskiej debacie prezydenckiej przed wyborami samorządowymi. Wynik starcia w Warszawie jest oczywiście kluczowy dla Rafała Trzaskowskiego, ale może być też dużym sukcesem Lewicy i kompromitacją PiS.
W tej debacie było wszystko – jedzenie świerszczy, prohibicja i prawa mniejszości. Trochę mydło i powidło, bo i kandydaci skakali po tematach bez żadnej kontroli. Prowadzący poza zadawaniem pytań nie mieli żadnej znaczącej roli w tym starciu.
Urzędujący prezydent ma zawsze w takich starciach łatwiej, bo po prostu wie, jak działa miasto i może dowolnie przedstawiać dane, statystyki i liczby. Ale wśród pozostałych kandydatów od razu było widać, kto odrobił lekcje, a kto zapatrzył się na kolegów z centralnej polityki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS