Grecka marynarka wojenna oficjalnie wprowadziła do służby pierwsze trzy z siedmiu zamówionych śmigłowców MH-60R Seahawk. Pozostałe cztery zostaną dostarczone w przyszłym roku. Nowe wiropłaty mają w pierwszej kolejności zastąpić przestarzałe śmigłowce Agusta-Bell AB 212 w wersji ZOP. Oprócz tego Grecy szykują się do zakontraktowania kolejnych nowoczesnych śmigłowców, tym razem przeznaczonych dla sił powietrznych.
Ateny otrzymały zgodę na pozyskanie MH-60R w 2019 roku wraz z pokaźnym pakietem uzbrojenia i osprzętu towarzyszącego, na który składało się: trzydzieści torped Mk 54, sto pocisków kierowanych APKWS, cztery pociski ćwiczebne ATM-114Q Hellfire i dwa nieodpalane M36-E9 (Captive Air Training Missile), karabiny maszynowe M240 i GAU-21 oraz tysiąc sonoboi AN/SSQ-36/53/62.
Wśród wyposażenia elektronicznego warto wyróżnić dziesięć radiolokatorów APS-l 53(V) i tyleż systemów celowniczych AN/AAS-44C(V) – w tym po trzy zapasowe. Grecy otrzymają także cztery dodatkowe, zapasowe silniki General Electric T700-GE-401C.
Zamówienie rozłożono na dwie transze: pierwsze cztery śmigłowce zakontraktowano w 2020 roku, pozostałe trzy – rok później. Koszt przedsięwzięcia wynosił wówczas 600 milionów dolarów. Pod koniec ubiegłego roku odbyły się ich pierwsze próby w locie maszyn pierwszej transzy.
AB 212 to licencyjna odmiana amerykańskiego śmigłowca Bell 212 produkowana przez włoskie zakłady Agusta (stąd połączona nazwa obu przedsiębiorstw w nazwie śmigłowca). Włosi oprócz klasycznej wersji transportowej opracowali również warianty specjalistyczne, w tym wersję walki elektronicznej i zwalczania okrętów podwodnych.
Polemikó Naftikó ma na stanie jedenaście AB 212 w odmianie ZOP i dwie w odmianie walki elektronicznej. Służbę zaczęły na początku lat 80. ubiegłego wieku i są już całkowicie przestarzałe. W dodatku istnieje problem z utrzymaniem ich gotowości do działań – wśród maszyn w wersji ZOP zdolnych do lotu ma być tylko sześć. Nowoczesne MH-60R godnie przejmą ich zadania, zwiększając przy tym możliwości obecnie eksploatowanej przez Greków floty Seahawków. W latach 1994–2005 Ateny pozyskały jedenaście śmigłowców pokładowych S-70B Seahawk w specjalnej odmianie S-70B-6 Aegean Hawk. Greckie S-70B powstały na bazie maszyn S-70C(M)1/2 opracowanych dla Tajwanu.
Aegean Hawki są odpowiednikiem dosyć nowoczesnej odmiany SH-60F używanej przez US Navy. Dodatkowo w ostatnich latach przechodzą modernizację polegającą na dostosowaniu ich do współpracy z MH-60R. Przez najbliższe dziesięciolecia oba typy będą wzajemnie współpracować w zakresie obronny helleńskich wód. Grecja jest siódmym użytkownikiem MH-60R na świecie i drugim w Europie. Pierwsza była Dania, eksploatująca dziewięć MH-60R, zaś w ubiegłym roku zamówienia na śmigłowce złożyli Hiszpanie i Norwedzy, odpowiednio osiem i sześć egzemplarzy. Seahawki w Norwegii zajmą miejsce problematycznych NH90 NFH.
Σημερινή επίσκεψη από το @HellenicNavyGR #AB212ASW pic.twitter.com/FwCuYkZXni
— Xanthos Georgiades (@XanthosCY) October 7, 2021
Nowe śmigłowce nie tylko dla floty
Grecy postanowili zmodernizować lotnictwo śmigłowcowe nie tylko marynarki wojennej. Następne w kolekcie są wojska lądowe. W najbliższym czasie dojdzie do podpisania długo wyczekiwanej umowy na nowe śmigłowce wielozadaniowe UH-60M Black Hawk.
Obecna flota śmigłowców greckich wojsk lądowych zostawia wiele do życzenia. Jej trzon stanowią przestarzałe UH-1H i ich licencyjne odmiany AB 205 w łącznej liczbie około stu egzemplarzy. Uzupełniane są przez dwadzieścia nowoczesnych NH90 oraz dwadzieścia pięć ciężkich CH-47D Chinooków. Jednosilnikowe Hueye są już maszynami całkowicie przestarzałymi pod wszystkimi względami, w dodatku mocno zużytymi.
W zawiązku z tym grecki resort obrony skierował zapytanie ofertowe dotyczące kupna pewnej partii UH-60. Greckie media spekulowały o liczbie czterdziestu dziewięciu maszyn, z których czternaście miało trafić do sił powietrznych, a reszta – do wojsk lądowych. W grudniu ubiegłego roku amerykański Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż trzydziestu pięciu UH-60M. Maksymalny koszt umowy wraz z pakietem towarzyszącym ma zamknąć się w granicach 1,95 miliarda dolarów. Dodajmy jednak, iż w wycenach DCSA zawsze podaję się cenę maksymalną za zamówienie w jego pełnej postaci. Przy podpisaniu umowy z reguły cena jest zdecydowanie niższa, a ilość pozyskiwanego sprzętu – mniejsza.
Greckie media spekulowały również o prawie opcji na dodatkowe czternaście maszyn, które trafiłyby do sił powietrznych. Ostatecznie tak się nie stało. Trzydzieści pięć Black Hawków trafi w całości do wojsk lądowych. Ale siły powietrzne nie będą poszkodowane – otrzymają czternaście mniejszych śmigłowców AW139.
Siły powietrzne, podobnie jak wojska lądowe, trapione są przez starzejącą się flotę śmigłowców. Składają się na nie Belle 205 w liczbie dwunastu egzemplarzy i ta sama liczba AS332 Super Pum. Oba typy używane są w głównej mierze do zadań transportowych i logistycznych. Włoskie śmigłowce zostaną dostarczone w konfiguracji SAR/CSAR. Warto dodać, że zakup śmigłowców realizowany był w formule przetargowej. AW139 zostawiły w tyle konkurencję, na którą składały się UH-60M i Airbus H175. Nie złożono jeszcze oficjalnego zamówienia, jednak według greckich mediów jest to kwestia najbliższych miesięcy.
Lockheed Martin
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS