Liczba wyświetleń: 1289
Powstrzymanie się USA od głosu w ONZ w sprawie natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie było rodzajem ostrzeżenia dla Izraela. Wywołało to jednak napięcia między Izraelem a Stanami Zjednoczonymi. Także Donald Trump, kandydat na prezydenta USA, wezwał do „zakończenia” wojny.
Izrael potępił w poniedziałek wstrzymanie się od głosu swojego amerykańskiego sojusznika, co umożliwiło przyjęcie po raz pierwszy rezolucji Organizacji Narodów Zjednoczonych w sprawie natychmiastowego „zawieszenia broni” w Strefie Gazy.
Katastrofa humanitarna w Gazie spowodowała, że opinia publiczna zaczęła patrzeć na ofensywę armii żydowskiej coraz mniej życzliwie, a w dodatku w USA zbliżają się przecież wybory. Reakcja Jerozolimy była jednak ostra. Izrael odwołał m.in. wizytę w Stanach swojej delegacji, która miała omówić potencjalną ofensywę w Rafah, na południu Strefy Gazy.
Premier Benjamin Netanjahu stwierdził, że wstrzymanie się Ameryki od głosu „zaszkodziło” zarówno wysiłkom wojennym kraju, jak i procesowi uwolnienia zakładników. „To wyraźny krok w tył w stosunku do spójnego stanowiska Stanów Zjednoczonych w Radzie Bezpieczeństwa od początku wojny” – stwierdziło biuro premiera Benjamina Netanjahu.
W odpowiedzi Waszyngton stwierdził, że jest „bardzo rozczarowany”, odwołaniem wizyty izraelskiej delegacji. John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, powiedział, że Stany Zjednoczone „znajdą sposób, aby ostrzec Izrael przed ofensywą w Rafah”.
„Uważamy, że tego typu inwazja na dużą skalę byłaby błędem, nie tylko ze względu na ogromne ryzyko dla ludności cywilnej” – oświadczył rzecznik Białego Domu Matthew Miller. Podjęta przez niestałych członków Rady rezolucja wzywająca do zawieszenia broni, została przyjęta 14 głosami „za”, przy jednym głosie wstrzymującym się USA.
Tym razem Stany Zjednoczone, historyczny sojusznik Izraela, nie zgłosiły weta. Zaraz po głosowaniu Biały Dom odrzucił oskarżenia o „zmianę kursu”. Ambasador amerykański przy ONZ, wrócił do tezy, że zawieszenie broni w Gazie może rozpocząć się „wraz z uwolnieniem pierwszego zakładnika”.
Do napiętych stosunków między Waszyngtonem a Izraelem odniósł się Donald Trump. W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla izraelskich mediów stwierdził, że Izrael musi „zakończyć” wojnę w Gazie, ponieważ traci „dużo wsparcia” na całym świecie. „Musimy zakończyć wojnę. Musimy to zakończyć” – powiedział Donald Trump.
Autorstwo: BD
Na podstawie: AFP
Źródło: NCzas.info
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS