A A+ A++

Początek trzeciego sezonu obecnych przepisów technicznych nie odmienił radykalnie pozycji Mercedesa. W15 nie pozwala na walkę o zwycięstwa.

Z Australii niedawni dominatorzy ery hybrydowej nie wywieźli żadnego punktu. Lewis Hamilton najpierw nie awansował w kwalifikacjach do Q3, a z wyścigu szybko wycofał się wskutek awarii jednostki napędowej. Z kolei George Russell miał szansę na finisz w piątce, ale rozbił się w samej końcówce, walcząc z Fernando Alonso.

Czytaj również:

Po trzech rundach sezonu Mercedes ma na koncie jedynie 26 oczek i zajmuje czwarte miejsce w tabeli konstruktorów. W Brackley wciąż wierzą w potencjał ukryty w W15, który jednak trudno wydobyć.

Mówiąc o trapiących zespół problemach, Wolff ujawnił, że największą bolączką jest korelacja danych uzyskanych w tunelu aerodynamicznym z fizycznym samochodem na torze. Dodał także, że odnosząca tak duże sukcesy ekipa nie mogła nagle zapomnieć, jak konstruuje się bolidy F1.

– Jako współwłaściciel tej firmy muszę mieć pewność, że mój wkład jest pozytywny i kreatywny – uznał Wolff. – Byłbym zatem pierwszy, który stwierdzi: „Jeśli ktoś ma lepszy pomysł, powiedzcie mi”. Sam przecież jestem zainteresowany jak najszybszym odwróceniem tej passy.

– Nawet chętnie wyraziłbym opinię na temat takiej osoby. Jednak my mamy problem fizyczny, a nie filozoficzny czy organizacyjny. Przecież od czasu 2021 roku nie połknęliśmy pigułki, która ogłupia. Po prostu nie możemy pojąć teraz niektórych zachowań samochodu, które w przeszłości zawsze rozumieliśmy.

Czytaj również:

Wolff odpowiadał na pytanie czy nadal jest właściwą osobą do prowadzenia ekipy Mercedesa. Rozwijając ten wątek, Austriak – posiadający 33 procent udziałów w zespole – przyznał.

– Każdego dnia patrzę uczciwie w lustro, analizując wszystko, co robię. Gdybym uważał, że muszę zadać jakieś pytanie menedżerowi czy trenerowi, na pewno bym je zadał. Nie czuję jednak, abym musiał to teraz zrobić. Jeśli jednak macie jakiś pomysł, jak można by odwrócić tę tendencję, chętnie posłucham.

– Nie jestem jednak typem pracownika, który powie: „Mam dość”. Nadal jestem niczym chomik na kołowrotku i nie mogę wyskoczyć.

Czytaj również:

Polecane video:

Oglądaj: Podsumowanie Grand Prix Australii 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWypłacane będą “trzynastki”
Następny artykułPrzecieki z nowej edycji “Rolnik szuka żony”. Pierwsza taka sytuacja w programie