Twitter to dla milionów osób źródło informacji o świecie i miejsce do dyskusji oraz wyrażania poglądów. Niestety, platforma Elona Muska stała się internetowym śmietnikiem, w którym aż roi się od spamu, oszustw, botów i obscenicznych treści. Odnoszę wrażenie, że nikt już tego nie kontroluje. Kojarzycie dziwne wpisy z przerobionymi zdjęciami Sławomira Mentzena? No właśnie…
Korzystam z Twittera od ponad 6 lat, dlatego doskonale pamiętam czasy sprzed przejęcia platformy przez Elona Muska, śledziłem na bieżąco sagę z wprowadzanymi przez niego zmianami i widzę, jak portal wygląda dziś. Coś, co swego czasu stanowiło wyjątkową platformę społecznościową, dziś jest wysypiskiem internetowych śmieci. Każda wizyta na platformie kończy się w moim wypadku potykaniem się o spam, boty i rzeczy, które zdecydowanie nie powinny się tam znajdować.
Zobaczcie sami, co mam na myśli:
To oczywisty fejk, bo widzimy marnie przerobione zdjęcie, beznadziejny tekst napisany marną polszczyzną (najpewniej przy pomocy tłumacza) i straszliwy clickbait, który siermiężnie nakłania do kliknięcia. Szczerze mówiąc nie wiem, co kryje się za odnośnikiem. Podejrzewam, że niekoniecznie bezpieczna strona, być może nakłaniająca nas do podania swoich danych i nie tylko.
O, znalazłem kolejny:
Wizerunek znanego polityka z pewnością ma na celu nakłonienie określonej grupy odbiorców do kliknięcia. Wykorzystywane są też inne postacie, choć łączy je jedna cecha wspólna – kontrowersyjność. Czyżby określona grupa internautów była bardziej podatna na tego rodzaju manipulacje?
To jednak nie wszystko, bo problemów na Twitterze jest znacznie więcej. Coraz częściej użytkownicy trafiają na wręcz obsceniczne posty i materiały multimedialne. Nazwę to wprost – na Twitterze jest masa pornografii, na dodatek dostępnej dla każdego, bez względu na wiek. Nie chcę myśleć, na jakie rzeczy trafiają dzieciaki, które przecież mogą korzystać z serwisu – ograniczenie wiekowe to 13 lat.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS