A A+ A++

Portale internetowe publikują “listę zarzutów” wobec szefa NBP. Ich źródłem jest ujawniony przez Konrada Piaseckiego, dziennikarza TVN24, wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. 

Przypomnijmy, we wtorek tj. 19 marca Donald Tusk zapowiadał, że wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest gotowy i że zostanie złożony w najbliższych dniach. Złożenie takiego wniosku było jednym z elementów programu “100 konkretów na 100 dni”, który został ogłoszony przez Koalicję Obywatelską przed wyborami.

Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

Do sprawy na antenie neo-TVP odniósł się Krzysztof Gawkowski:

– Wniosek o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu liczy 68 stron – przyznał minister cyfryzacji i dodał, że w pierwszej jego części jest „8 bardzo mocnych zarzutów”.

Gawkowski przyznał, że się pod wnioskiem podpisał, ale nie chciał zdradzać szczegółów, bo informację w tej sprawie ma przedstawić premier Donald Tusk.

– Ja mogę powiedzieć, że te zarzuty – w pierwszej części – jest ich 8, są bardzo mocne. To są zarzuty, które w mojej ocenie dają pewne prawo powiedzieć, że będzie Trybunał Stanu miał się czym zajmować. (… ) To są zarzuty dotyczące nieprzestrzegania, niekonsultowania polityki pieniężnej państwa. To są zarzuty dotyczące działania bez odpowiedniego upoważnienia zarządu NBP – powiedział.

Dodał, że to nie są tylko zarzuty o brak apolityczności.

Do wniosku odniósł się na portalu X  m. in. mecenas Bartosz Lewandowski, który napisał, że:

– Każdy z posłów, którzy się podpisali pod wnioskiem wstępnym o pociągnięcie prof. Adama Glapińskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej powinien NATYCHMIAST przejść kurs II roku studiów prawniczych z zakresu prawa konstytucyjnego albo zwyczajnie przeczytać ze zrozumieniem Konstytucję i ustawę z 1982 r. o Trybunale Stanu – komentował prawnik.

– Prezes @nbppl jest jednym z organów banku centralnego obok Zarządu i Rady Polityki Pieniężnej. Wchodzi w skład tych organów KOLEGIALNYCH, gdzie decyzje podejmowane są WSPÓLNIE! Delikt konstytucyjny i odpowiedzialność z tego tytułu ma charakter INDYWIDUALNY i ZAWINIONY. Odpowiedzialność konstytucyjna „nie może być ponoszona solidarnie, gdyż ma (…) na celu wskazanie osoby winnej popełnienia konkretnego czynu i jej ukaranie” (S. Grabowska, Modele odpowiedzialności konstytucyjnej prezydenta we współczesnych państwach europejskich, Toruń 2012, s. 23). „W szczególności nie istnieje ZBIOROWA odpowiedzialność (np. członków organu kolegialnego)” – K. Grajewski (red.), Ustawa o Trybunale Stanu. Komentarz, Warszawa 2020 – przypomniał mecenas Lewandowski.

Sprawę komentował na portalu X również poseł Marcin Romanowski:

– Celem Tuska jest wprowadzenie euro jeszcze w tej kadencji. Na drodze do realizacji tego planu stoi niezależny bank centralny. Stąd właśnie pomysł z postawieniem prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. #Koalicja13grudnia szykuje zamach na narodową walutę – napisał wiceminister sprawiedliwości w latach 2019-2023.

Źródło: Stefczyk.info za X/neoTVP/TVN Autor: red.

Fot. PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkańcy mogą zdecydować, jak będzie wyglądał żłobek
Następny artykułEdukacja dla bezpieczeństwa: Policja i Sanepid łączą siły w Dąbrowie Górniczej