Pogranicznicy na wrocławskim lotnisku mieli ręce pełne roboty. Najpierw interweniowali wobec 40-letniej pasażerki, która przyleciała z Palermo i jeszcze na pokładzie samolotu chciała zapalić e-papierosa. Kobietę wyprowadzono z samolotu, 40-latka po ochłonięciu i wyjaśnieniu całej sytuacji przeprosiła za swoje zachowanie. Interwencja wobec upartej pasażerki zakończyła się pouczeniem. Mówi Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej
Jakby tego było mało, wrocławscy funkcjonariusze zatrzymali cudzoziemca, który stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. 42-letni Białorusin był już wcześniej zatrzymywany przez Straż Graniczną za przemyt nielegalnych migrantów na zachód Europy. Okazało się że cudzoziemiec po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności za organizowanie nielegalnej migracji, przebywał w Polsce wbrew przepisom. Nie dość, że przeterminował swój czas pobytu w państwach obszaru Schengen, to jego nielegalny pobyt stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Obywatela Białorusi zatrzymano. Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu. Decyzją sądu, do czasu wydalenia cudzoziemca, umieszczono go w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.
Reklama
Reklama
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS