A A+ A++

W obu pierwszych wyścigach bieżącej kampanii Ferrari mieściło się na podium. W Bahrajnie za Red Bullami dojechał Carlos Sainz, a w Arabii Saudyjskiej Charles Leclerc.

Po rywalizacji w Dżuddzie szef Scuderii Frederic Vasseur przyznał, że jego zespół był bliżej dominujących mistrzów świata niż dwanaście miesięcy wcześniej, co może być oznaką progresu. Strata do Maxa Verstappena w obu wyścigach oscylowała jednak w okolicach 20 sekund.

Leclerc mniejszą wagę przywiązuje do liczb, ale optymistycznie stwierdził, że generalne odczucia w samochodzie pozwalają mu sądzić, iż Ferrari podąża we właściwym kierunku.

– Na pewno sytuacja jest lepsza niż przed rokiem – uznał Leclerc. – Oczywiście nadal mówimy o około 0,4 s na okrążeniu w tempie wyścigowym i jest to znacząca wartość.

– Jestem optymistą. Nie patrzę na stratę, ale ogólną sytuację w zespole, sposób, w jaki pracujemy. Mamy bardzo jasne pomysły na to, co należy zrobić, aby móc się poprawić. I daje mi to przekonanie, że na pewnym etapie sezonu, na niektórych torach, będziemy mogli wywrzeć na nich większą presję.

– Mam tę pewność. W tej chwili jednak oczywiste jest, że strata jest zbyt duża, aby w normalnych okolicznościach myśleć o wygraniu wyścigu.

Czytaj również:

Monakijczyk ocenił, że to właśnie zespół Ferrari ma teraz największy rozpęd i może w przyszłości zagrozić dominatorom z Milton Keynes.

– Czuję, że zrobiliśmy krok naprzód. Zdecydowanie. Uważam, że w ciągu ostatnich sześciu, siedmiu miesięcy to my poprawiliśmy się najbardziej. I to pozytywny sygnał. Oznacza to, że odpowiednio pracujemy i nadal musimy koncentrować się na sobie. Trzeba to kontynuować, ponieważ powoli odrabiamy dystans do Red Bulla. Mam poczucie, że właściwie wykonujemy robotę.

Czytaj również:

Leclerc pochwalił także, już nie po raz pierwszy, Vasseura, który jego zdaniem potrafi w odpowiedni sposób wyznaczyć zespołowi priorytety.

– Dla Freda naprawdę ważne są jasne pomysły i pomoc zespołowi w wybraniu głównych obszarów, nad którymi trzeba pracować. Patrząc na wyścigowy weekend, są tysiące rzeczy, które można zoptymalizować. Oczywiście trzeba wybrać trzy podstawowe, na których należy się skoncentrować, a nie dwadzieścia.

– Wydaje mi się, że do tej pory Fred bardzo jasno określał kierunki i jak dotąd wszystko się opłaciło.

Czytaj również:

Polecane video:

Oglądaj: Zapowiedź GP Australii 2024

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSukces wejherowskich judoków w Gdańsku: Team Dragon z siedmioma medalami
Następny artykułNVIDIA GeForce RTX 4070, GeForce RTX 4060 Ti i GeForce RTX 4060 – niektóre modele kart mogą wkrótce bazować na innych rdzeniach