A A+ A++

We wtorek premier Donald Tusk mówił, że wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego jest gotowy i że zostanie złożony w najbliższych dniach. Złożenie takiego wniosku było jednym z elementów programu “100 konkretów na 100 dni”, który został ogłoszony przez Koalicję Obywatelską przed wyborami. Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

Osiem zarzutów wobec Adama Glapińskiego

Do treści wniosku o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu dotarł TVN24. We wniosku znalazło się osiem głównych zarzutów.

We wniosku zawarto zarzuty o naruszenie konstytucji przez Glapińskiego m.in. przez to, że inicjował i uczestniczył w podejmowaniu przez zarząd NBP oraz w wykonaniu decyzji o skupie papierów wartościowych. Działania realizował bez należytego upoważnienia Rady Polityki Pieniężnej.

Glapińskiemu zarzuca się, że podejmował interwencje walutowe bez należytego upoważnienia NBP. 

We wniosku są też m.in. zarzuty o tym, że Glapiński miał inicjować, akceptować i realizować działania sprzeczne z ustalonymi założeniami polityki pieniężnej.

Jak mówi treść wniosku, szef NBP utrudniał niektórym członkom RPP oraz niektórym członkom zarządu NBP wykonywanie obowiązków konstytucyjnych i ustawowych, odmawiając im dostępu do dokumentów czy protokołów z posiedzeń.

Gawkowski: Wniosek liczy 68 stron

Wniosek o postawienie Glapińskiego przed Trybunałem Stanu liczy 68 stron, w pierwszej jego części jest 8 bardzo mocnych zarzutów – mówił dziś w TVP info minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Gawkowski pytany, czy podpisał się już pod wnioskiem o postawienie Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, odpowiedział, że podpisał się w środę. Zaznaczył, że przeczytał cały wniosek. Nie chciał zdradzać szczegółów, bo informację w tej sprawie ma przedstawić premier Donald Tusk. 

Ja mogę powiedzieć, że te zarzuty – w pierwszej części – jest ich 8, są bardzo mocne. To są zarzuty, które w mojej ocenie dają pewne prawo powiedzieć, że będzie Trybunał Stanu miał się czym zajmować. (… ) To są zarzuty dotyczące nieprzestrzegania, niekonsultowania polityki pieniężnej państwa. To są zarzuty dotyczące działania bez odpowiedniego upoważnienia zarządu NBP – powiedział. Dodał, że to nie są tylko zarzuty o brak apolityczności.

Kto podejmuje uchwałę w sprawie Trybunału Stanu?

Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. Prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Natomiast uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. premiera oraz członków rządu Sejm podejmuje większością 3/5 ustawowej liczby posłów (276).

Na początku stycznia Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjne przepisy ustawy o Trybunale Stanu stanowiące, że przegłosowanie przez Sejm wniosku o postawienie przed Trybunałem Stanu Prezesa NBP oznacza automatyczne zawieszenie go w czynnościach służbowych. TK uznał także, że niezgodny z konstytucją jest zapis, że do postawienia prezesa banku centralnego przed TS wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

TK stwierdził również, że niezgodne z konstytucją są przepisy ustawy o TS, na mocy których w gronie osób, do których stosuje się kwalifikowaną większość – 3/5 ustawowej liczby posłów przy głosowaniu nad wnioskiem o postawienie przed trybunałem – nie ma prezesa NBP. Wniosek w tej sprawie skierowali do TK posłowie PiS.

Trybunał zażądał zmian w ustawie i jednocześnie stwierdził, że Sejm jest zobowiązany do wstrzymania się z rozpoczęciem każdej procedury dotyczącej postawienia prezesa NBP do czasu wykonania wyroku w drodze ustawy.

Stanowisko RPP w sprawie Glapińskiego

Rada Polityki Pieniężnej w opublikowanym na początku marca stanowisku stwierdziła, że postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, a tym samym zawieszenie go w czynnościach, to naruszenie niezależności banku centralnego i podważenie zaufania do stabilności systemu finansowego. “W naszej ocenie naruszyłoby to niezależność personalną banku centralnego, a w efekcie wywołałoby negatywne skutki dla Polaków i polskiej gospodarki, w szczególności za sprawą podważania zaufania do stabilności systemu finansowego oraz postrzegania polskiego banku centralnego jako elementu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i innych międzynarodowych instytucji finansowych” – stwierdziła RPP w swoim stanowisku. Dokument podpisało 6 członków spośród 9-osobowego składu Rady.

Obecna większość rządząca zarzuca Glapińskiemu m.in. zaangażowanie w działalność polityczną przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także wprowadzenie w błąd co do wyników finansowych banku centralnego za 2023 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPo raz kolejny kręcimy dla Starogardu
Następny artykułWielka Brytania może zakazać importu drobiu z Polski