W meczach z zespołami znad Bałtyku koszykarzom Polskiego Cukru Startu ostatnio się wiedzie. Przed niespełna tygodniem lublinianie ulegli w Gdyni Arce, a teraz – po szalenie zaciętej walce – nie sprostali u siebie Treflowi.
Tym samym sopocianie zrewanżowali się Startowi za porażkę w pierwszej rundzie, kiedy to przegrali na własnym parkiecie 73:82. Było to zaległe spotkanie z XVII kolejki Orlen Basket Ligi. Przed meczem trener asystent czerwono-czarnych Marcin Woźniak zapowiadał, że gospodarze zrobią wszystko, aby zmazać plamę po poprzednim spotkaniu. Wprawdzie lublinianom ambicji i woli walki odmówić nie sposób, ale to Trefl okazał się minimalnie lepszy.
Spotkanie zaczęło się od prowadzenia gości 5:0, głównie za sprawą Andy’ego Van Vlieta, ale zespół trenera Artura Gronka szybko wziął sprawy w swoje ręce. Zza linii 675 cm trafiali Liam O’Reilly i Jakub Karolak. Szczególnie ten drugi popisywał się skutecznością i po kolejnej jego trójce Start wygrywał 26:14. W końcówce kwarty goście minimalnie zmniejszyli dystans i przegrywali różnicą dziesięciu punktów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS