W lasach lublinieckich pojawiły się czarki – to rzadki grzyb i znak, że w przyrodzie mamy już wiosnę – obwieściło Nadleśnictwo Lubliniec
Dowody na pojawienie się czarki w lublinieckich lasach dali pracownicy Nadleśnictwa Lubliniec na Facebooku.
Bo czarka szkarłatna to niezwykły grzyb. Do tego bardzo rzadki. Niektórzy porównują czarkę do krokusów, bowiem tak jak one jest uważana za jeden z najwcześniejszych zwiastunów wiosny. Do 2014 r. były pod ścisłą ochroną, a obecnie jedynie widnieją na Czerwonej Liście roślin i grzybów pod nieokreślonym statusem i można je zbierać.
– Niektórzy zbieracze cenią sobie szczególnie walory estetyczne. W stanie świeżym grzyb pachnie jak rzodkiew, po przygotowaniu nie ma wyraźnego smaku czy aromatu. Nazwa w pełni oddaje wygląd. Wewnętrzna część tego grzyba jest intensywnie czerwona i gładka, z zewnątrz grzyb ten jest obrośnięty bardzo małymi białawymi kosmkami, których kształt jest ważny przy oznaczaniu do konkretnego gatunku – niestety, potrzebne jest spore powiększenie. Czasem są one wręcz niewidoczne i zlewają się z karminową plechą – tak jak na zdjęciach: u czarki szkarłatnej – która jest wystarczająco wilgotna. Owocnik przypomina miskę, stąd w krajach anglosaskich zwie się go “filiżanką elfów” – opisuje Tobiasz Czuratis z Nadleśnictwa Lubliniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS