Kioxia to producent pamięci masowych wydzielony z japońskiego koncernu Toshiba, która wcześniej wykupiła legendarną markę OCZ, jednak formalnie pakiet większościowy należy do amerykańskiej firmy inwestycyjnej Bain Capital. Pomimo zagmatwanej historii, Kioxia dzięki solidnemu zapleczu technologicznemu szybko zyskała popularność, głównie za sprawą dostarczania tanich nośników o dobrych parametrach. Poprzednicy SSD Kioxia Exceria Plus G3 oferowali bowiem znakomity współczynnik opłacalności. Trzecia generacja budżetowca przynosi natomiast istotne zmiany w specyfikacji, debiutując również w zupełnie odmiennych realiach, aczkolwiek będzie musiała zmierzyć się między innymi z udanym Lexar NM710.
Autor: Sebastian Oktaba
Technologia SSD (Solid State Drive) jest starsza niż pozornie mogłoby się wydawać, bowiem pierwsze nośniki będące protoplastami obecnie dostępnych pojawiły się jeszcze przed procesorami Intel 286. Dlaczego warto posiadać SSD? Przewaga modeli półprzewodnikowych nad talerzowymi jest druzgocąca – urządzenia wykorzystujące pamięci Flash są bardziej wytrzymałe i bezszelestne ze względu na brak ruchomych elementów. Jednak co najważniejsze są znacznie wydajniejsze – zwłaszcza w przypadku operacji na małych czy bardzo małych plikach. Nośniki SSD wykorzystują cztery rodzaje modułów NAND Flash SLC, MLC, TLC i QLC – pierwsza dwójka występuje coraz rzadziej, a większość konsumenckich modeli bazuje na pozostałych układach. Kluczowymi czynnikami dla wydajności nośników są również kontroler i odpowiedni firmware, które wspólnymi siłami decydują o finalnej wydajności testowanych urządzeń.
Kioxia Exceria Plus G3 względem poprzedniej wersji zyskała interfejs PCI-Express 4.0 x4 i wyższe transfery, ale straciła wbudowaną pamięć podręczną DRAM. Jednak czy będzie w stanie konkurować z Lexar NM710?
Kioxia Exceria Plus G3 wykorzystuje kontroler Phison 5021-E21, który znajdziemy między innymi w budżetowych nośnikach Kingston NV2, MSI Spatium M460 i Crucial P3 Plus, cieszących się nieszczególną estymą. Jednostka została wykonana w litografii 12 nm, bazuje na 32-bitowej architekturze ARM Cortex R5 i dysponuje trzema rdzeniami o maksymalnym taktowaniu 1000 MHz. Kontroler jest oczywiście cztero-kanałowy, natomiast nośnik obsługuje protokół NVMe 1.4 oraz interfejs PCI-Express 4.0 x4. Poprzednik wykorzystywał kolejno NVMe 1.3 i PCI-Express 3.0 x4. Progres w specyfikacji układu sterującego okazuje się bezdyskusyjny, aczkolwiek został okupiony usunięciem pamięci podręcznej, którą zastąpiono dynamicznym buforem HMB. Zniknął zatem największy atut Kioxia Exceria Plus G2, który zdecydowanie wyróżniał urządzenie spośród dziesiątek innych budżetowych modeli DRAM-LESS, co może troszeczkę niepokoić.
Kioxia Exceria Plus G3 | Lexar NM710 | |||
Pojemność | 1000 GB | 2000 GB | 1000 GB | 2000 GB |
Kontroler | Phison 5021-E21 | Maxio MAP1602A | ||
Interfejs | PCI-Express 4.0 x4 | PCI-Express 4.0 x4 | ||
Pamięć NAND | 3D TLC | 3D TLC | ||
Pamięć Cache | – | – | – | – |
Zapis sekwencyjny | 3900 MB/s | 3900 MB/s | 4500 MB/s | 4500 MB/s |
Odczyt sekwencyjny | 5000 MB/s | 5000 MB/s | 5000 MB/s | 4850 MB/s |
Zapis IOPS | 950 000 | 950 000 | – | – |
Odczyt IOPS | 770 000 | 680 000 | – | – |
Limit zapisów | 600 TB | 1200 TB | 600 TB | 1200 TB |
Szyfrowanie | – | – | ||
Szacunkowe MTBF | 1 500 000 godzin | 1 500 000 godzin | ||
Gwarancja | 60 miesięcy | 60 miesięcy |
Uwaga na dyski SSD sprzedawane na AliExpress! Podróbki Kingston i Samsung to zwykłe elektrośmieci
Kioxia Exceria Plus G3 posiada jednak ogromną przewagę nad Kingston NV2, MSI Spatium M460 i Crucial P3 Plus, bowiem producent jasno deklaruje wykorzystanie 112 warstwowych pamięci 3D TLC NAND BiCS5 Toshiby, podczas gdy konkurenci stosują niejednoznaczne oznaczenia lub instalują paździerzowe QLC NAND. Reszta specyfikacji nie wygląda niestety specjalnie imponująco, bowiem zapis sekwencyjny wynosi 3900 MB/s, natomiast odczyt sekwencyjny okrągłe 5000 MB/s. W obydwu przypadkach daleko do osiągnięcia maksimum interfejsu PCI-Express 4.0 x4. Recenzowana Kioxia Exceria Plus G3 występująca w pojemności 2 TB, charakteryzuje się współczynnikiem 1200 TBW i MTBF 1.500.000 godzin, identycznie jak bezpośredni konkurent w postaci Lexar NM710. Podobnie brakuje tutaj sprzętowego szyfrowania. Nośnik objęto standardową pięcioletnią gwarancją producenta.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS