Jeżeli możemy mówić o jakiś sukcesach z czasów PRL-u, to na pewno jest nim szkolnictwo. Stworzono wtedy system idealnie dostosowany do realnych potrzeb. Wszystko było tam przemyślane – mówi doktor Maciej Bujakowski.
Ewa Furtak: Kto był najgorszym ministrem oświaty w Polsce po 1989 r.?
Doktor Maciej Bujakowski (historyk oświaty i wychowania z Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego, prezes Bielsko-Bialskiego Towarzystwa Historycznego): – Uważam, że szkoła powinna być wolna od polityki, ale otwarta na polityków. Możliwość prowadzenia otwartej debaty byłaby doskonałą lekcją dla obu stron. Próba narzucenia szkole własnej wizji politycznej, choćby za czasów ministra edukacji Romana Giertycha, skończyła się porażką. Żadna z narzuconych wtedy idei nie przetrwała, wprowadzenie mundurków, amnestia maturalna czy też próba rozwiązania problemu przemocy w szkołach poprzez „trójki giertychowskie”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS