A A+ A++

– Choć cena złota jest zwykle ujemnie skorelowana z dolarem
amerykańskim, również wyrażony w polskim złotym kruszec całkiem nieźle poradził
sobie w ostatnim czasie. Na przestrzeni ostatnich ośmiu dni handlowych jego
giełdowa cena wzrosła licząc po ekstremach o 7,8 proc., osiągając w piątek maksimum
na poziomie 8660 zł za uncję – przypomina Tomasz Gessner, główny analityk firmy
Tavex.

Czytaj więcej

Czego spodziewać się dalej? Tomasz Gessner zauważa, że tak
szybki wzrost w krótkim terminie bywa często przepisem na jakieś przynajmniej
chwilowe cofnięcie, z którym należy się liczyć. Dla części inwestorów, którzy
nie mieli dotąd ekspozycji na złoto, taka korekta może być także okazją do
dokonania zakupów. – Warto bowiem pamiętać, że fakt dotarcia ceny
kruszcu do 2200 dolarów oznacza, że złoto podejmuje próbę zakończenia
3,5-rocznego trendu horyzontalnego, a to otwierałoby przestrzeń do przejścia
teraz w trend wzrostowy w perspektywie kolejnych przynajmniej kilkunastu
kwartałów. Pierwszych, konserwatywnych zasięgów w średnim terminie wypatrywać
tu można w obszarach 2500-2700 USD. Jeśli cena dolara w stosunku do złotego
niespecjalnie by się w tym czasie zmieniła, realizacja takiego zasięgu
prowadziłaby giełdową cenę uncji złota w stronę 10 000 zł – przewiduje
przedstawiciel firmy Tavex.

Ostrożnie z zakupami złota

Po wspomnianym spadku sprzedaży w ubiegłym roku, rok 2024
powinien być lepszy dla branży. Według specjalistów z Mennicy Skarbowej jest
spora szansa na powrót rynku do tempa wzrostu sprzedaży sprzed pandemii
Covid-19. Coraz droższe nieruchomości oraz spadające oprocentowanie lokat z
jednej strony, a z drugiej aktywna kumulacja złota przez banki centralne
sprawiają, że możliwy jest znaczny wzrost zainteresowania konsumentów złotem i
srebrem. Tylko 14 proc. mieszkańców Polski kiedykolwiek kupiło złoto, co pokazuje, iż
jedynie mała grupa Polaków dostrzegła dotychczas opłacalność inwestycji w
złoto. Może się to niebawem zmienić, również dlatego że Polacy coraz częściej
kupują złoto jako prezenty dla swoich najbliższych, np. na komunię czy wesele.

Na horyzoncie widać jednak czarne chmury. Zdaniem ekspertów
z Mennicy Skarbowej w niedalekiej przyszłości branża będzie świadkiem wielu
konsolidacji. Łączeni … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNorwegowie szykują się do wojny? Będą mieć latające szpitale
Następny artykułFani Netfliksa oszaleją. “Czarne lustro” powraca