Włoski dziennik “Il Messaggero” poinformował, że zgodnie z najnowszymi informacjami, powietrze unoszące się nad Rzymem skażone jest kokainą i kannabinoidami, czyli substancjami pochodzącymi z konopi indyjskich. To jednak żadna nowość, bo takie ostrzeżenia trafiły do mediów już wcześniej.
Włochy. Rzym ma poważny problem z narkotykami. Coś wisi w powietrzu
Jak podaje lokalny dziennik, najnowsze dane, które pozyskano z punktu pomiaru w dzielnicy Cinecitta, są zatrważające. Z badań wynika, że zawartość kokainy w powietrzu wzrosła w ciągu dekady, aż o 60 proc.
Jak podaje radio RTL, wykryte ilości narkotyków nie powinny szkodzić zdrowiu i życiu obywateli. Niepokojący jest jednak fakt, że nadużywanie narkotyków w Rzymie jest częstsze, niż mogłoby się wydawać. Władze i organizacje społeczne bezustannie próbują rozwiązać ten problem. Wszyscy są zgodni, że potrzebny jest jeszcze większy nadzór.
Problem z narkotykami trwa od lat. W powietrzu unosił się już w 2007 roku
Agencja Reutera już w 2007 roku informowała, że naukowcy odkryli w stolicy Włoch cząsteczki kokainy i marihuany, a także kofeiny i tytoniu. Największe stężenie narkotyków odkryto w powietrzu wokół rzymskiego uniwersytetu Sapienza, chociaż dr Angelo Cecinato z Krajowej Rady ds. Badań Naukowych przestrzegał wówczas, by powstrzymać się przed wyciąganiem pochopnych wniosków na temat nawyków rekreacyjnych studentów.
Jak czytamy, podobne badania przeprowadzono też w Tarencie na południu oraz w Algierii w Afryce Północnej. W każdych z tych miejsc wykryto w powietrzu niebezpieczne substancje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS