Wpisany przez Wojciech Słota napisz do autora
piątek, 15 marca 2024 15:40
FAŁSZERSTWA WYBORCZE. Komitet wyborczy Lepszego Zabrza Kamila Żbikowskiego, przedłożył w Miejskiej Komisji Wyborczej listy poparcia mieszkańców kandydatów do samorządu tegoż ugrupowania zawierające poparcie uzyskane od… dwóch nieboszczyków. Lepsze Zabrze wykazało także rzekome poparcie od sześciu urzędników miejskich, którzy – jak sami twierdzą – nic o tym nie wiedzą. Swe nazwiska lub swych bliskich odkryli przypadkowo, gdy weryfikowali na zlecenie komisji wyborczej prawdziwość danych zawartych w złożonych dokumentach. Sędzia – przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej oficjalnie zawiadomiła o sprawie prokuraturę, która już wszczęła dochodzenie. W grę wchodzi odpowiedzialność karna za bezprawne użycie danych osobowych oraz sfałszowanie podpisów. W grę wchodzi odpowiedzialność zakrana zagrożona karą do kilku lat więzienia. Mimo stwierdzonych nieprawidłowości, lista wyborcza ugrupowania została zarejestrowana, gdyż z racji zebrania nadwyżki podpisów nie zabrakło ich by spełnić ustawowy wymóg. Pełnomocnik wyborczy LZ – Grzegorz Lubowiecki zapowiada pełną współpracę ze śledczymi, a na wieść o fałszerstwie sam natychmiast wybrał się do prokuratury.
Jest bowiem przekonany, że mamy do czynienia z prowokacją. – Prowokator nie zorientował się, że wprowadziliśmy pewien sposób ewidencjonowania dostarczanych nam list poparcia, dzięki czemu będę w stanie wskazać prokuraturze osobę, która sfałszowaną listę nam dostarczyła – twierdzi Lubowiecki, który nazajutrz po ujawnienia przekrętu sam zgłosił się w prokuraturze i zadeklarował pełną dyspozycyjność.
OBSZERNY ARTYKUŁ NA TEN TEMAT PUBLIKUJEMY W AKTUALNYM, DRUKOWANYM WYDANIU GŁOSU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS