A A+ A++

Gdy już wydawało się, że z dwoma męskimi kandydatami na prezydenta Bydgoszczy zmierzy się jedna kobieta, sytuacja się zmieniła. Doszła w ostatniej chwili happeningowa kandydatka z ugrupowania, które nie istnieje.

Wybory prezydenta Bydgoszczy na początku kampanii nie zapowiadały się szczególnie emocjonująco. Wiadomo było, że do wyścigu stanie poseł PiS i minister w rządzie Mateusza Morawieckiego – Łukasz Schreiber oraz obecny prezydent z Koalicji Obywatelskiej – Rafał Bruski.

W ostatnich wyborach parlamentarnych w samej Bydgoszczy KO zdobyła dużą przewagę nad PiS. Zatem Schreiber w tym wyścigu był skazany na porażkę. Postanowił jednak połączyć siły z Konfederacją i schować logo PiS. Jego komitet nosi nazwę Bydgoska Prawica Łukasza Schreibera. Sam poseł dwoi się i troi, aby pokazywać, że chce skoncentrować się na rozwiązywaniu problemów miasta. Jakby jego partyjna przeszłości była odległym wspomnieniem. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrzy równoległe trasy i most za prawie 400 mln zł. Stalowa Wola korzystała na przychylności rządu PiS aż do przesady
Następny artykułW ekstraklasie dzieją się niespotykane rzeczy i Raków Częstochowa ma jednak dużą szansę na obronę tytułu