Choć termin “latające szpitale” może brzmieć abstrakcyjnie, to pomysł ten może zostać wcielony w życie. Skandynawskie linie lotnicze SAS i Norweskie Siły Zbrojne podpisały już umowę i ogłosiły plan współpracy. Na razie zaczną od jednego samolotu i oby na tym się skończyło.
Wielu obawia się wojny. Kraje chcą być przygotowane na każdą ewentualność
Wiele osób obawia się, że trwająca wojna w Ukrainie czy Izraelu dotrze również do nich. Chcą być przygotowane na wszystko. Europejskie państwa rozpoczęły już przygotowania. Skandynawia ma w planach tworzenie placówek medycznych w maszynach SAS, czyli latających szpitale.
Jak czytamy na portalu sasgroup.net,”Norweskie Siły Zbrojne podpisały 4 marca nową umowę z SAS dotyczącą strategicznej ewakuacji powietrznej”. Umowa zapewnia stałą zdolność do strategicznej ewakuacji powietrznej przy użyciu najnowszego samolotu Airbus A320neo SAS.
Latające szpitale staną się rzeczywistością. Norwegia wcieli plan w życie
Według portalu linia SAS będzie musiała przystosować tylko jeden samolot – Airbus A320neo. W wypadku wybuchy wojny w tym celu będzie można zmienić więcej maszyn – dwie z floty 68 A320neo SAS.
Samoloty były wcześniej wykorzystywane do podobnych misji. W mniej nowoczesnej wersji, w 2004 roku, transportowały rannych cywilów z Tajlandii po tsunami. Były też wykorzystywane do ewakuacji ukraińskich pacjentów. Dzięki tym maszynom można udzielić rannym pierwszej pomocy i podać potrzebne leki. Za ich pomocą można też sprawnie przetransportować rannych do placówki medycznej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS