A A+ A++

Za projekt odpowiada Michael Mohan, z którym Sweeney będzie współpracować już po raz trzeci. Wcześniej, w 2018 r., spotkali się na planie serialu “Everything Sucks!”, którego filmowiec był scenarzystą i reżyserem, a w 2021 r. połączyli siły przy “Kiedy nikt nie patrzy”, w którym to thrillerze kobieta zagrała główną rolę. Pierwsze skrzypce będzie grać również w “Niepokalanej”, filmie – jak donoszą zagraniczne media – pełnym twistów fabularnych, krwi i zaskakującej dawki… seksualnego podniecenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kulisy powstania “Niepokalanej”. Sweeney miała zagrać tę rolę… 10 lat temu

Mohan zdradził w rozmowie z “Variety”, że projekt, który niebawem ujrzy światło dzienne, został zainicjowany… 18 lat temu. W okolicach 2015 r. odbyły się castingi, a Sweeney była bardzo bliska wybrania do głównej roli (wówczas jeszcze nie zakonnicy, a licealistki). Ostatecznie jednak prace zostały przerwane. Aktorka nie zapomniała o scenariuszu Andrew Lobela i kiedy sama szukała pomysłu na film grozy, który mogłaby zrealizować jako producentka, postanowiła odświeżyć historię, która zachwyciła ją dekadę wcześniej.

Przy pracy nad filmem Mohan inspirował się takimi klasykami jak “Dziecko Rosemary” Romana Polańskiego, “Don’t Look Now” Nicholasa Roega czy nawet “Egzorcystą” Williama Friedkina – tytułami, które są “opowiedziane w sposób elegancki i klasyczny, ale niosą poczucie zagrożenia”. Twórca chciał “nakręcić najodważniejszy film, jaki tylko potrafi, który, miejmy nadzieję, przetrwa próbę czasu i wejdzie widzom pod skórę”.

W wywiadzie dla “Variety” Mohan przyznał, że ze Sweeney świetnie się współpracuje. Gwiazda szanuje zadania wszystkich pionów realizacyjnych i zawsze jest ich bardzo ciekawa. Wraz z jej życiowym i zawodowym partnerem, Jonathanem Davino, oraz producentem Davidem Bernardem (poznali się na planie drugiego sezonu “Białego Lotosu”) 26-latka mocno wspierała Mohana w uczynieniu filmu bardziej komercyjnym przy jednoczesnym utrzymaniu wizji artystycznej twórcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

“Niepokalana”. “Potrzebujemy filmów, które podniecą widza”

Choć niedawne badania pokazały, że młodzi widzowie nie chcą oglądać na ekranie scen seksu, to Mohan uważa, że są one potrzebne. – Kiedyś kręciliśmy filmy, które były seksowne i podniecały ludzi, i nie było w tym absolutnie nic złego. To pikanteria, której brakuje w naszym obecnym krajobrazie kinowym, a której absolutnie potrzebujemy – przekonywał w rozmowie z portalem. Powołał się też na sukces “Kiedy nikt nie patrzy”. Według niego “oni to oglądają, tylko się nie przyznają“.

Filmowiec cieszy się, że za sprawą głównej aktorki ma on szansę trafić do mainstreamowej publiczności. – Myślę, że ten horror to przede wszystkim lekki, niewymagający film. To jak rollercoaster, ale jego zakończenie jest cholernie ekstremalne. Ludzie wyjdą z kin z taką właśnie ekstremalną reakcją i to wszystko. [Sweeney] chce przekraczać granice, ale chce to zrobić w sposób przemyślany – przyznał.

O czym opowiada “Niepokalana”?

Jak czytamy w opisie dystrybutora, młoda i pełna wiary zakonnica Cecilia trafia do włoskiego klasztoru, położonego w malowniczej okolicy. Miejsce jest wręcz niepokojąco piękne, a księża i zakonnice nienaturalnie życzliwi. Dziewczyna od początku ma poczucie, że nie znalazła się tu przypadkiem, i że prawdziwa natura tego miejsca jest pilnie strzeżonym sekretem. Gdy odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niepokalane poczęcie, w klasztorze zaczyna się mówić o cudzie.

Kobieta ma wrażenie, że jej stan dla niektórych duchownych nie jest zaskoczeniem, a strach, który dostrzega w oczach innych sióstr zakonnych, każe jej sądzić, że z tym miejscem wiąże się przerażająca tajemnica. Dziwne obrzędy odprawiane w klasztorze, ciągła kontrola pod pozorem troski, tajemnicze zniknięcia i nieustające poczucie czyjejś obecności uświadamiają Cecilii, że została wybrana do wypełnienia misji, która może doprowadzić ją do zguby.

Premiera “Niepokalanej” w piątek, 26 kwietnia.

W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo po chorobowym? Zasiłek rehabilitacyjny
Następny artykułNowe programy pomocowe dla toruńskich przedsiębiorców