A A+ A++

Polbud Pomorze przedstawiło model nowej, innowacyjnej ciepłowni dla Barcina, która może produkować prąd z odnawialnych źródeł energii, zamieniać w ciepło i magazynować w podziemnym termosie. Następnie zaś wprowadzać do sieci według bieżącego zapotrzebowania. Bez błagalnych spojrzeń w niebo podczas śnieżnej zimy, aby wreszcie wyjrzało słońce. I bez nerwowego śledzenia prognoz na temat prędkości wiatru.

Firma Polbud Pomorze realizuje nie tylko zadania drogowe. Przypomnijmy, to ona ma wykonywać remont drogi wojewódzkiej nr 251 między Młodocinem a Pturkiem. W zainteresowaniach firmy są też innowacyjne projekty energetyczne. Rok temu Ryszard Kaptur, prezes Polbudu Pomorze spotkał się z burmistrzem Barcina Michałem Pęziakiem i przedstawił pomysł takiego innowacyjnego przedsięwzięcia. Następnie odbyły się kolejne spotkania. Przez kolejne pół roku trwało przygotowywanie modelu projektu produkcji i magazynowania ciepła w barcińskiej ciepłowni. Inżynierowie otrzymali dane uśrednione z produkcji w barcińskiej ciepłowni, zapotrzebowania na ciepło i jak się ono rozkłada w ciągu całego roku.

WYBRAŁ BARCIN, BO MA DO NIEGO 20 MINUT SAMOCHODEM

Odnawialne źródła energii decydują o tym, że produkcja ciepła jest najwydajniejsza wtedy, gdy tego ciepła potrzeba wykorzystywać akurat najmniej w całym roku. Chodzi o okres od później wiosny do wczesnej jesieni. Z wykresu zapotrzebowania na ciepło dla Barcina wynika, że w miesiącach późnowiosennych, letnich i u progu jesieni wymagana temperatura sieci ciepłowniczej wynosi mniej więcej 70 stopni Celsjusza. To wynika z zapotrzebowania na dostarczenie ciepłej wody użytkowej do odbiorców. Zimą temperatura wymagana w sieci ciepłowniczej sięga do około 108 stopni Celsjusza. Obecne możliwości techniczne pozwalają jednak na magazynowanie tego wyprodukowanego ciepła. Inwestycja daje w konsekwencji gwarancję stałej ceny ciepła systemowego.

Przygotowany model innowacyjnej produkcji i magazynowania ciepła w Barcinie został zaprezentowany 8 marca w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego. Prezentowaną koncepcję prezes przyrównał jeśli chodzi o zasadę działania do akumulatora. Następnie inżynierowie przedstawili burmistrzowi, jego współpracownikom i radnym, którzy pojawili się na prezentacji, wizualizacje i rysunki rozwiązań. Rzecz jasna omawiając przy tym sposób funkcjonowania. Podstawową zasadą funkcjonowania ciepłowni, której model przedstawili jest wykorzystanie energii pozyskanej ze źródeł OZE do produkcji energii cieplnej przesyłanej za pomocą istniejącej sieci do odbiorców końcowych. Elektryczna energia odnawialna jest zamieniana w energię cieplną, a ze względu na zróżnicowane możliwości produkcji w różnych okresach, konieczne jest wprowadzenie elementu buforowego, czyli magazynu energii.

Prezes “Polbudu Pomorze” Ryszard Kaptur wskazuje kierunek, a burmistrz Barcina Michał Pęziak głęboko się zastanawia fot. Karol Gapiński

Dlaczego w ogóle Polbud Pomorze przygotował i przedstawił taki model dla Barcina, a nie dla jakiegokolwiek innego miejsca w Polsce, gdzie ciepło produkowane jest w podobnej do barcińskiej ciepłowni? Jak wyjaśnił prezes, zwykł on klasyfikować projekty, z którymi przychodzi się mu mierzyć od prostych, przez trudne, bardzo trudne i ekstremalne. Projekt, który mógłby zostać wdrożony w Barcinie ocenia jako bardzo trudny. To oznacza, że o każdej porze dnia i nocy podczas budowy takiej inwestycji, może się zdarzyć, iż będzie trzeba szybko przyjechać na budowę w sytuacji wymagającej interwencji decyzyjnej. A tak się składa, że dom prezesa jest maksymalnie 20 minut drogi samochodem od Barcina. Czyli w każdej chwili prezes może pojawić się na budowie. Ta okoliczność przeważyła za tym, aby złożyć propozycję akurat władzom Barcina.

Prezes Zarządu firmy Polbud Pomorze umówił się na spotkanie ze mną 21 marca ub.r. Na pierwszym naszym spotkaniu przedstawił siebie oraz firmę i poinformował mnie o pomyśle jakiego on i inżynierowie z jego firmy są twórcami. Ogólnie pomysł polegał na produkcji ciepła proekologiczną i innowacyjną metodą. Ponieważ firma była na etapie składania wniosku patentowego w tej sprawie, więc ze zrozumiałych względów na pierwszym spotkaniu szczegółów nie mógł ujawnić. Sprawa mnie zaciekawiła z wielu powodów. Po pierwsze Gmina zgłosiła do KPO inwestycję „przebudowa ciepłowni w Barcinie i Piechcinie” z szacunkowymi kosztami 10 mln zł. Po drugie mam świadomość, że nie uciekniemy od rosnących kosztów prowadzenia ciepłowni węglowej (między innymi od opłat za wprowadzanie CO2 do atmosfery), a w dłuższej, ale znowu nie tak odległej perspektywie od zakazu spalania paliw kopalnych. Umówiliśmy się, że po złożeniu wniosku patentowego spotkamy się ponownie i poznam clou pomysłu co się zresztą stało pod koniec lata 2023 roku – opowiada nam burmistrz Michał Pęziak.

CIEPŁO W PODZIEMNYM TERMOSIE

W spotkaniach uczestniczyli prezes spółki komunalnej Wodbar, Henryk Popławski, kierownik ciepłowni Sławomir Kołodziejczak oraz Kamila Łukomska, kierowniczka działu technicznego.

– Dowiedzieliśmy się wówczas na czym polega pomysł, o którym w dużym uproszczeniu można powiedzieć – będziemy produkować prąd z OZE (wiatr i słońce), którym będziemy grzać np. wodę do temperatury 120 stopni C, a to ciepło będziemy przechowywać w wielkim podziemnym zbiorniku (termosie) od kilku tygodni do dwóch miesięcy w zależności od warunków atmosferycznych i w związku z tym „rozbiorem” ciepła. Umówiliśmy się, że Gmina jest zainteresowana tematem. Pan Prezes zadeklarował, że zaangażuje do wykonania modelu Ciepłowni OZE w Barcinie, wykonania niezbędnych obliczeń i ich weryfikacji najlepszych specjalistów w tej dziedzinie w kraju. Udaliśmy się na teren ciepłowni i wstępnie ustaliliśmy, gdzie zbiornik, „termos” miałby powstać. Było to potrzebna do tego, aby Polbud Pomorze dokonał stosownych badań geologicznych (budowa skomplikowanych, bardzo trudnych budowli inżynieryjnych to specjalność firmy), które firma wykonała w ubiegłym roku. Rozmawialiśmy wstępnie także o możliwych lokalizacjach na terenach gminnych i nie tylko instalacji OZE pracujących na potrzeby ciepłowni. Zanim doszło do spotkania, w którym wziął Pan udział mieliśmy okazję na spotkaniu roboczym zapoznać się z modelem działania Ciepłowni OZE w Barcinie. Ze względu na proekologiczny i bardzo innowacyjny charakter przedsięwzięcia, po podpisaniu listu intencyjnego między Gminą Barcin a Polbud Pomorze będziemy wspólnie zabiegać o sfinansowanie tego zadania. Chcielibyśmy, aby ten pomysł uznany został jako projekt pilotażowy w Polsce i uzyskał 100% finansowania ze środków rządowych. O to będziemy wspólnie zabiegać. Pewne jest finansowanie w 80% ze środków unijnych, ale powalczymy o 100%. Odpowiednie ministerstwo oceni pomysł, wyliczenia i całą koncepcję i projekt ten może być rozwiązaniem dla takich i nie tylko ciepłowni w całym kraju. Firma wszystkie prace projektowe, analizy specjalistów z różnych uczelni oraz instytutów badawczych, a także badania terenowe finansuje z własnych środków – kontynuuje Michał Pęziak.

Prezes Polbudu Ryszard Kaptur nie pokusił się o oszacowanie nawet wstępne kosztów budowy innowacyjnej ciepłowni dla Barcina. Póki co powstał tylko jej model, a oszacowanie kosztów będzie możliwe po wykonaniu szczegółowego projektu technicznego.

Model ciepłowni został przedstawiony radnym i pracownikom gminy Barcin fot. Karol Gapiński

POMYSŁ NA WYKORZYSTANIE CO2 Z CEMENTOWNI

Taka ciepłownia to bardzo poważna propozycja, ale nie jest to jedyna możliwość, jeśli chodzi o produkcję ciepła dla mieszkańców gminy. W zeszłym roku pisaliśmy w Pałukach o projekcie, który jest realizowany przez Holcim (wcześniej Lafarge) przy cementowni Kujawy, polegającym na wyłapywaniu szkodliwych gazów, szczególnie dwutlenku węgla – CO2. Zgodnie z projektem 75% z około miliona ton skroplonego CO2 będzie wywożone koleją a następnie drogą morską i będzie zatłaczane do tawern pod dnem Morza Północnego po gazie i ropie naftowej.

– Jest pomysł jak wykorzystać na miejscu pozostałą ilość skroplonego CO2. Odbyło się już kilka spotkań w tym temacie a zaangażowane są Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna w Sopocie, Enea, Wodbar, Holcim i Gmina Barcin. Planujemy wspólnie założenie Klastra Energetycznego, który to ma być pomocny w pozyskaniu środków. Pomysł polega na tym, aby naprzeciw cementowni powstała instalacja do produkcji wodoru oraz instalacja do produkcji ze skroplonego CO2 oraz wodoru paliwa – metanolu. PSSE rozpoczyna w tym roku budowę 20 megawatowej farmy fotowoltaicznej (posiada pozwolenie na budowę) na swoim terenie a także w na terenach gdzie, Gmina posiada plan miejscowy 70 megawatową instalację OZE do produkcji energii elektrycznej. Energia ta będzie wykorzystywana do produkcji wodoru, ponieważ hydroliza wody wymaga dużych ilości energii elektrycznej. Produktem odpadowym tego procesu jest ciepło tzw. ciepło odpadowe. I to jest kolejna szansa na tańsze ciepło dla Gminy – przekazał nam burmistrz Barcina.

Karol Gapiński

Aktualizacja: 13/03/2024 08:15
Autor: Pałuki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRewolucja w Lidze Mistrzów. Oto nowy format rozgrywek i system losowania
Następny artykułAbp Gądecki: każde działanie promujące aborcję wydaje się samobójstwem społeczeństwa