A A+ A++

Tysiące lekarzy stażystów w Korei Południowej odeszło z pracy. Młodzi medycy protestują przeciwko rządowemu planowi przyjmowania większej liczby studentów do szkół medycznych. W związku z planowaną reformą kształcenia, pracy zaprzestało 12 000 lekarzy stażystów ze 100 szpitali. Rząd uzupełnia braki lekarzami wojskowymi.

Korea Południowa ma powszechny system opieki zdrowotnej finansowany z publicznego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Jednak większość lekarzy pracuje w prywatnych gabinetach, a szpitale są zwykle własnością prywatną.

Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) stosunek liczby lekarzy do pacjentów wynoszący 2,6 na 1000 osób jest jednym z najniższych wśród krajów rozwiniętych. Dla porównania, w Polsce jest to około 3,3-3,4 lekarzy (dane GUS), a w czołówce rankingu znajduje się Austria z liczbą 5,5 lekarzy na 1000 mieszkańców.

Rząd Korei zapowiedział zwiększenie liczby przyjęć na uczelnie medyczne dla dodatkowych 2 tys. studentów od 2025 roku. Obecnie koreańskie uczelnie, każdego roku rekrutują 3 tys. potencjalnych przyszłych lekarzy.

Planowane reformy stały się osią sporu między rządem a młodymi lekarzami. Pracownicy ochrony zdrowia zwracają uwagę, że plany rządu w niewielkim stopniu naprawią sytuację opieki zdrowotnej w kraju. Wskazują na brak odpowiedniego finansowania na podstawowe świadczenia zdrowotne oraz nierówności w dostępie do świadczeń medycznych w związku z pogłębiającym się niedoborem kadr w obszarach wiejskich.

Rząd wysyła lekarzy wojskowych do szpitali

W 2020 r. ówczesne władze Korei odłożyły na bok plany zwiększania liczby lekarzy poprzez zwiększenie limitów przyjęć na uczelnie medyczne, gdy strajk lekarzty zbiegł się z falą zakażeń koronawirusem. Gdy temat wrócił na tapet polityczny, lekarze w odpowiedzi reaktywowali strajk. Od 20 lutego, od pracy uchyla się 12 tys. lekarzy stażystów. 

Choć spór dotyczy mniej niż 10-ciu procent ze 135 000 licencjonowanych lekarzy w kraju, to z danych resortu wynika, że stażyści stanowią co najmniej 40% personelu w niektórych, dużych szpitalach.

Rząd Korei zaprzeczył, że strajk, który rozpoczął się 20 lutego, spowodował poważny kryzys zdrowotny, ale niektóre szpitale musiały odrzucać pacjentów i opóźniać procedury medyczne.

Dlatego władza wykonawcza wprowadziła niedawno środki mające na celu zażegnanie sporu. Z ministerstwa obrony odprawionych zostało 2400 lekarzy wojskowych, którzy mają zasilić, spowodowane strajkiem, braki kadrowe w szptialach. Ponadto przekazano pielęgniarkom uprawnienia do wykonywania niektórych zabiegów zwykle wykonywanych przez lekarzy.

Co więcej, władze zagroziły strajkującym lekarzom podjęciem działań prawnych i administracyjnych, takich jak zawieszenie lub cofnięcie licencji lekarskich, a nawet potencjalne kary pieniężne i kara więzienia za naruszenie prawa medycznego. Rząd ma prawo nakazać lekarzom powrót do pracy, jeśli uzna, że ​​istnieje poważne zagrożenie dla życia i zdrowia publicznego.

Źródła:

Reuters

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł27 par świętuje złote gody w Regionalnym Centrum Kultury
Następny artykułAfera z Harrym Potterem w tle. Prof. Sprout do fanów: Dorośnijcie