A A+ A++
Film „Strefa interesów” Jonathana Glazera, do którego zdjęcia powstawały m.in. w Katowicach, zdobył dwie statuetki Oscara. Został uznany najlepszym filmem międzynarodowym. Druga nagroda została przyznana za dźwięk. Film był koprodukowany przez Instytucję Filmową Silesia Film.

Wprawdzie „Strefa interesów” jest oficjalnie filmem brytyjskim, to za jej powstaniem stoją Polacy. Również całość zdjęć była kręcona w Polsce. W Katowicach filmowcy wykorzystali wnętrza Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Zdjęcia były też kręcone w danym gmachu Banku Gospodarstwa Krajowego przy ul. Adama Mickiewicza 3 (później siedziba ING Banku Śląskiego), ale ostatecznie nie znalazły się w filmie.

„Strefa interesów” opowiada o codziennym życiu komendanta obozu Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hössa i jego rodziny. Film jest koprodukcją Wielkiej Brytanii, Polski i USA. Po stronie polskiej za produkcję odpowiadała Ewa Puszczyńska (Extreme Emotions), producentka takich filmów jak „Ida” i „Zimna wojna”. Film jest współfinansowany przez studio A24 i Polski Instytut Sztuki Filmowej, koprodukowany z Instytucją Filmową Silesia Film przy wsparciu finansowym Śląskiego Funduszu Filmowego.

Zdjęcia Gutek Film.

Film był nominowany do Oscara w pięciu kategoriach. Oprócz Najlepszego Filmu Międzynarodowego i Najlepszego Dźwięku były to: Najlepszy Film, Najlepszy Reżyser/Reżyserka i Najlepszy Scenariusz Adaptowany.

W rolach głównych występują Sandra Hüller (Hewdig Höss) oraz Christian Friedel (Rudolf Höss). Do polskich kin obraz wszedł 8 marca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZasłużony dla gminy Gorzkowice
Następny artykułDoda zaliczyła wstydliwą wpadkę. Zupełnie nieświadomie pochwaliła się niewiedzą