Osiem tysięcy złotych grzywny i zakaz wykonywania zawodu przez dwa lata – taki wyrok zapadł we wtorek (12.03) w Białymstoku wobec lekarki Barbara P. Sąd uznał ja winną nieumyślnego narażenia życia pacjentki z poważną chorobą serca. Na wskutek fatalnego transportu karetką z Białegostoku do Warszawy kobieta zmarła.
Sprawa ciągnęła się przez białostockim sądem niemal pięć lat. 66-letnia lekarka, która jechała karetką z chorą na serce pacjentką od początku nie przyznawała się do winy.
Fatalny transport karetką. Odklejone elektrody, niepełna butla z tlenem
44-letnia pacjentka trafiła do Kliniki Kardiologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku z powodu niewydolności serca. Jej stan był na tyle poważny, że miejscowi lekarze nie widzieli szans na kontynuowanie leczenia na miejscu. Zdecydowali o przewiezieniu kobiety do najbliższego szpitala z aparaturą umożliwiającą oczekiwanie na przeszczep serca przy użyciu sztucznych komór.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS