Lewica domaga się ponownego przeliczenia podpisów pod listami wyborczymi do rad dzielnic na Targówku i Białołęce. Aż tyle uznano za wadliwe, że na Targówku w ogóle może nie być kandydatów z lewicy na karcie do głosowania, a na Białołęce – w trzech okręgach. W jednym okręgu kłopot ma też Trzecia Droga.
Marek Szolc, współprzewodniczący warszawskich struktur Nowej Lewicy od razu na wstępie zastrzega: – Problem nie dotyczy Rady Warszawy. Tu wszystkie listy mamy już zarejestrowane.
Ale przyznaje: – Jest kłopot z rejestracją list do rad dzielnic na Targówku i na Białołęce.
W tych wyborach samorządowych rejestracja podpisów pod listami do rad dzielnic jest trudniejsza. Kłopot nie w liczbie podpisów – pod listą kandydatów w okręgu dzielnicowym trzeba zebrać ich tylko 150 – a w tym, że muszą to być podpisy osób figurujących w rejestrze wyborców stale mieszkających w tej konkretnej dzielnicy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS