Eva Lys (146. WTA) uznawana jest za jeden z największych talentów tenisowych w Niemczech, ale jak dotąd nie udało jej się wygrać żadnego turnieju rangi WTA. Najwyżej w rankingu była klasyfikowana na 112. miejscu. W tym sezonie także ma spore trudności. Nie udało jej się przebrnąć przez kwalifikacje zarówno w Australian Open, jak i w WTA 1000 w Dubaju. Ostatnio Niemka postanowiła wystąpić w imprezie ITF na Słowacji, ale nie rozegrała ani jednego spotkania. Dość niespodziewanie wycofała się z turnieju, a teraz poznaliśmy powód. Jest on dość przerażający.
Eva Lys ujawniła prawdę o stanie zdrowia. To dlatego często rezygnuje z turniejów
Lys mierzy się z poważnym schorzeniem, o czym poinformowała za pośrednictwem Instagrama. Okazuje się, że cierpi na spondyloartropatię, a więc chorobę autoimmunologiczną, która objawia się zapaleniem stawów, zarówno w kończynach, jak i w kręgosłupie. Schorzenie zdiagnozowano u niej w 2020 roku. Lekarze nie wynaleźli jeszcze leku, który mógłby wyeliminować przyczynę. Dla pacjentów dostępne są jedynie preparaty, by uśmierzyć ból i nieco poprawić mobilność.
“W ostatnich miesiącach otrzymywałam coraz większą liczbę wiadomości z zapytaniem o mój stan zdrowia. Zaniepokoiło was, kiedy wycofałam się z jednego czy dwóch turniejów. W 2020 roku krótko po tym jak wygrałam pierwszy turniej ITF 25K zdiagnozowano u mnie tę autoimmunologiczną chorobę. Stała się ona dla mnie fizycznym wyzwaniem, z którym mierze się każdego dnia, oprócz oczywiście wymagań, jakie stawia przede mną sport” – zaczęła emocjonalny wpis.
Następnie podziękowała nie tylko kibicom, ale i lekarzom za wsparcie. Przyznała, że ta choroba znacząco wpływa na jej rywalizację i wielokrotnie zmusza ją do zmiany planów i rezygnacji z turniejów. “Przez całą karierę ludzie z zewnątrz mówili mi, że jestem zbyt słaba. Ale im częściej to słyszę, tym staje się silniejsza. W końcu nikt nie wie, co dzieje się za kulisami w życiu każdego sportowca” – kontynuowała.
“Wasze wsparcie zawsze dawało mi mnóstwo siły. Jestem przekonana, że pasja do tenisa pozwoli mi kontynuować przygodę z kortami” – dodała. Opublikowała też wymowne zdjęcie ze szpitala, pokazując, że to właśnie w tym miejscu od kilku lat spędza mnóstwo czasu. I choć nie wynaleziono jeszcze leku na skuteczne wyeliminowanie schorzenia, to Lys nie zamierza się poddawać i chce kontynuować karierę. Tym bardziej że ma dopiero 22 lata.
Lys drży o rodzinę w Ukrainie
Choroba i słabe wyniki w tenisie to nie jedyne problemy, z którymi zawodniczka musi mierzyć się w ostatnich kilkunastu miesiącach. Lys urodziła się w Ukrainie, a jej ojciec w przeszłości reprezentował ten kraj w Pucharze Davisa. Po inwazji Rosjan część jej rodziny uciekła z ojczyzny, ale wielu bliskich pozostało.
I to właśnie ich bezpieczeństwo spędzało sen z powiek tenisistki. – Niestety sytuacja jest nadal okropna. To, co obecnie dzieje się w Ukrainie, jest najgorszą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić – mówiła w jednym z wywiadów przed dwoma laty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS