- W Krakowie o fotel prezydenta ubiega się ośmiu kandydatów. Od początku w sondażach liderem jest Łukasz Gibała, popierany przez Razem, ale o prezydenturę będzie musiał walczyć w drugiej turze
- Z najnowszego badania przeprowadzonego pod koniec lutego wynika, że w grze o drugą rundę pozostają kandydaci popierani przez Koalicję Obywatelską i Prawo i Sprawiedliwość. Różnica między nimi wynosi zaledwie 4 proc.
- Kampania obu posłów — Aleksandra Miszalskiego (KO) i Łukasza Kmity (PiS) koncentruje się bardziej na tematach ogólnopolskich. Pierwszego w staraniach o prezydenturę wspierają członkowie nowego rządu, drugi z sentymentem wspomina, jak Kraków rzekomo zyskiwał, gdy u władzy był PiS
- Większe emocje w pierwszej turze niż sami kandydaci wzbudza Jacek Majchrowski, który po 22 latach żegna się z prezydenturą. Kampanię dominuje, recenzując kandydatów, meblując swoimi ludźmi krakowskie instytucje i ściągając na siebie prokuratorskie zarzuty
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Wybory 2024 w Krakowie
Łukasz Gibała, niezależny kandydat, który z poparciem partii Razem startuje w wyścigu o fotel prezydenta Krakowa, może liczyć na 31 proc. poparcia. Taki rezultat uzyskał w sondażu przeprowadzonym między 26 a 28 lutego przez pracownię Opinia24. Badanie zostało przeprowadzone na grupie 800 krakowian, zamówił je komitet wyborczy Koalicji Obywatelskiej.
I to kandydat KO i Nowej Lewicy — poseł Aleksander Miszalski — zajmuje w tym sondażu drugie miejsce, z wynikiem 17 proc. poparcia. Trzeci jest kandydat PiS Łukasz Kmita – może liczyć na 13 proc.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS