A A+ A++

Kiedyś w 50-osobowej grupie było średnio jedno mało sprawne dziecko. Teraz – jak ocenia nauczycielka WF – nawet dwadzieścioro. – I żadne testy czy sprawdziany tego nie zmienią – mówi nauczycielka.

W marcu rozpoczęły się obowiązkowe pomiary sprawności na lekcjach WF. Rewolucja? Sprawdzenie kondycji? A może wyłapanie prawdziwych talentów? – Raczej zadanie dla nauczycieli i dla uczniów, które nie przyniesie żadnych spektakularnych efektów – ocenia Lucyna Kędzierska, nauczycielka WF z 40-letnim stażem. 

Najpierw trzeba polubić WF

Informacje o tym, że uczniów starszych klas podstawówki – od IV do VIII – oraz uczniów szkół ponadpodstawowych czekają obowiązkowe testy sprawności fizycznej, pojawiła się na początku tego roku szkolnego. Pomiary sprawności uczniów to wynik rozporządzeń Ministerstwa Edukacji i Nauki, które zmieniły podstawę programową lekcji WF. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFittipaldi wygrał szalony wyścig główny
Następny artykułWłamywacze do piwnic w rękach ryckich policjantów