Charles Leclerc zajął drugie miejsce dla Ferrari, a Sergio Perez był trzeci w drugim bolidzie RB20. Zastępujący Carlosa Sainza Oliver Bearman zajął 10. miejsce w drugim bolidzie Ferrari.
Cała uwaga kamer skupiła się na młodym Brytyjczyku – tuż przed wyjazdem tłum kamer i fotografów zgromadził się przed jego garażem.
Początkowo czasy Bearmana odstawały od najlepszych kierowców, ale junior Ferrari bardzo szybko przystosował się do nowej konstrukcji i zaczął wykręcać konkurencyjne czasy.
Hamilton po wyjeździe z pit lane na miękkich oponach zajmował pierwsze miejsce z czasem 1.30,253s po kwadransie piątkowej sesji, podczas gdy większość stawki wciąż znajdowała się w boksach.
Nie dotyczyło to jednak jego zespołowego kolegi, George’a Russella. Drugi z kierowców Mercedesa był już na torze, również na miękkich oponach – ale korzystał z innego pakietu tylnego skrzydła o mniejszej sile docisku.
Russell początkowo ustępował swojemu koledze z zespołu i Bearmanowi, zanim zajął pierwsze miejsce w tabeli czasów po swoim drugim szybkim przejeździe, w którym zszedł poniżej 1 minuty i 30 sekund. Chwilę później Leclerc przesunął drugi bolid Ferrari na drugie miejsce, jadąc zaledwie 0,146s wolniej na pośrednich oponach.
Po chwili spokoju na torze kierowcy Red Bulla w końcu wkroczyli do walki, a Perez wskoczył od razu na pierwsze miejsce z wynikiem 1.29,562s na miękkich oponach, a pierwszy przejazd Verstappena dał mu drugie miejsce o 0,211s za Meksykaninem.
Zbliżając się do końca pierwszej połowy trzeciego treningu, Leclerc kontynuował jazdę na pośrednich oponach, dzięki czemu znalazł się na pierwszym miejscu z czasem 1.29,206s.
Verstappen jednak nie odpuścił i przejechał trzy szybkie okrążenia, gdy do końca sesji pozostało 25 minut i poprawił swój własny wynik, uzyskując 1.28,412s, zwiększając różnicę do drugiego Leclerca o prawie 0,8 sekundy.
Wtedy doszło do incydentu, który wywołał na torze czerwoną flagę, gdy Zhou Guanyu rozbił się w ósmym zakręcie. Kierowca z Chin stracił tył swojego bolidu w siódmym zakręcie i nie zdołał już go uratować, obracając się i uderzając z impetem w barierę ochronną. Całe szczęście kierowca Saubera wyszedł z tego cały.
Samochód Zhou został odholowany w ciągu pięciu minut od wypadku, a do końca trzeciego treningu pozostało niewiele. FIA nie zdecydowała się jednak na przedwczesne zakończenie treningu i to była dobra decyzja, ponieważ udało się jeszcze wysłać kierowców na tor na pięć minut przed końcem sesji, z czego ucieszył się debiutujący Bearman.
Kierowcy po wznowieniu wyruszyli masowo na tor, ale po wyjeździe z boksów na miękkich oponach, każdy z 18 zawodników zaliczył tylko jedno szybkie okrążenie.
Russell wykorzystał swój ostatni przejazd, aby awansować na drugie miejsce, zanim został zdetronizowany najpierw przez Leclerca, a następnie przez Pereza, kończąc trening z dala od czołowego czasu Verstappena ustanowionego pół godziny wcześniej.
Bearman przejechał swoje okrążenie na miękkich oponach dopiero w ostatniej chwili – podobnie jak Leclerc, Alonso i kilku innych zawodników – i ostatecznie zajął 10. miejsce w trzecim treningu zaliczając udany debiut w F1.
Podczas ostatnich minut na torze jeździło tylko 18 zawodników, ponieważ Logan Sargeant uszkodził lewe przednie zawieszenie swojego FW44, uderzając w ścianę w zakręcie nr 22 podczas wcześniejszej części piątkowej sesji i w rezultacie przejechał tylko 2 okrążenia.
WYNIKI TRZECIEGO TRENINGU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS