Adam Woźniak przytacza w „Rz” wyniki analiz rynku samochodowego. Instytut Samar ustalił, że w lutym 2024 r. klienci indywidualni zarejestrowali jedną trzecią nowych samochodów, dwie trzecie zakupili klienci firmowi. Przy czym udział tych ostatnich jest w rzeczywistości większy, bo osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą oraz spółki cywilne zostały uwzględnione w grupie osób fizycznych.
Sytuacja jest odmienna na rynku aut używanych, gdzie główna klientela to osoby fizyczne. Ale widać nowy trend. W ubiegłorocznych wynikach Aures Holdings, największego sprzedawcy samochodów używanych w Europie, już 1/10 aut sprzedanych na rynku polskim trafiła do firm. W Czechach ten odsetek wynosił 13 proc., a na Słowacji sięgał nawet 19 proc.
Na rynku wtórnym jest większy wybór aut niż jeszcze rok temu. Według raportu AAA Auto opartego na danych z komisów i stron internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w lutym 2024 r. w Polsce oferowano ponad 240 tys. aut z drugiej ręki, a przed rokiem 164,8 tys. Najpopularniejszym z oferowanych w lutym modeli był Opel Astra (6563 auta), a za nim Audi A4 (5404 oferty) i BMW 3 (4913 ofert). Wciąż najwięcej jest diesli (115,9 tys.), silniki benzynowe napędzały 102,3 tys. oferowanych aut.
Dynamicznie rośnie także rynek używanych samochodów elektrycznych. W 2023 r. było 9676 ofert sprzedaży takich aut, o 124 proc. więcej niż w 2022 r. Ale wraz z liczbą ofert, rosły też ceny: w 2022 r. średnia kształtowała się na poziomie 109,3 tys. zł, w 2023 r. – 132,9 tys. zł. Wystarczało to na kupno elektryka w wieku 3,3 roku z przebiegiem 32 tys. km. Najwięcej ofert dotyczyło Nissana Leaf, BMW i3, Tesli Model 3, Renault Zoe, Tesli Model S, Audi … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS