Jak ujawniły media w łódzkiej uczelni miała kwitnąć handel lewymi dokumentami. W tej sprawie zatrzymany został m.in. Zbigniew D., który usłyszał cztery zarzuty. Naukowiec został oskarżony o przyjmowanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami korzyści majątkowych w zamian za zachowania stanowiące naruszenie przepisów prawa.