A A+ A++

Paulina Krupińska jest na co dzień żoną Sebastiana Karpiel-Bułecki oraz mamą Antoniny i Jędrzeja. Poza tym prowadzi “Dzień dobry TVN” w duecie z Damianem Michałowskim. Jeszcze we wtorek, 5 marca, uśmiech nie schodził z jej twarzy.

“Dzisiaj świętujemy naszą rocznicę telewizyjnego związku. Równo cztery lata temu pierwszy raz powiedzieliśmy ‘Dzień dobry’. Szybko zleciało […]. Damianie, dziękuję za wszystko, ziom i za to, że zawsze gramy do wspólnej bramki” – stwierdziła w mediach społecznościowych.

Zobacz także: Ewa Błaszczyk wystąpiła w Kalendarzu Artystycznym

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Egzystencjalne przemyślenia

Dzień później, w środę, na profilu internetowym Pauliny Krupińskiej pojawiła się dająca do myślenia, smutna refleksja.

“Z czasem potrzebujemy dłoni. Nie pieniędzy, telewizorów, domu, auta czy też lepszej pracy. Przychodzi moment, że cała egzystencja sprowadzać się będzie do dłoni drugiego człowieka, do jego obecności. Pozornie proste i banalne” – można przeczytać na InstaStory.

Prośba o modlitwę

W poście znalazł się także bardzo osobisty apel prezenterki. “Ktoś bliski ma dzisiaj ważny dzień. Proszę was o modlitwę w intencji zdrowia” – napisała Paulina Krupińska.

W 50. odcinku podcastu “Clickbait” zachwycamy się serialem (!) “Pan i Pani Smith”, przeżywamy transformacje aktorskie w “Braciach ze stali” i bierzemy na warsztat… “Netfliksową zdradę”. Żeby dowiedzieć się, czym jest, znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowstaje Mazowiecka Rada Do Spraw Równości
Następny artykułRektor Politechniki Rzeszowskiej bez konkurencji w wyborach. Pierwsza taka sytuacja od 22 lat