We wtorek o Dodzie znów zrobiło się głośno. “Fakt” poinformował, że wokalistka oraz jej były mąż, Emil S., zostali skazani nieprawomocnym wyrokiem w związku ze sprawą zastraszania Emila Haidara. Według ustaleń “Faktu” piosenkarce wymierzono karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 10 tys. zł. grzywny. Emil S. został zaś skazany na 9 dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia, półtora roku prac społecznych i 100 tys. zł grzywny. Management Dody w oświadczeniu przesłanym tabloidowi już zapowiedział odwołanie się od wyroku.
Zobacz: Doda i Emil S. SKAZANI ws. rzekomego zastraszania Emila Haidara. Menadżerka gwiazdy komentuje: “Uzasadnienie sądu nic nie wyjaśniło”
Afery Dody. Oskarżano ją o obrazę uczuć religijnych i bójkę w toalecie
Doda ma na koncie wiele głośnych skandali, a kilka z nich zakończyło się nawet na sali sądowej. Artystka w przeszłości niejednokrotnie wdawała się w konflikty z innymi przedstawicielami branży rozrywkowej. W 2007 roku głośno było o jej sporze z Mieszkiem Sibilskim z nieco zapomnianej dziś Grupy Operacyjnej. Wokalistka wytoczyła raperowi proces za nazwanie jej “blacharą” w utworze “Podobne przypadki” oraz opublikowanie na stronie zespołu listu dotyczącego jej rozwodu z Radosławem Majdanem.
W 2009 roku Sąd Rejonowy oddalił powództwo przeciwko Sibilskiemu, Doda złożyła jednak apelację. W marcu 2010 roku Sąd Apelacyjny w Poznaniu nakazał Sibilskiemu przeprosić wokalistkę, w 2011 wyrok został jednak uchylony przez Sąd Najwyższy. Po ponownym rozpatrzeniu sprawy raperowi znów nakazano opublikować przeprosiny – jednak tylko za list o rozwodzie Dody. Słowa piosenki uznano bowiem za mieszczące się w konwencji twórczości Grupy Operacyjnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rabczewska miała też na pieńku z Moniką Jarosińską. W 2011 w jednym z warszawskich klubów doszło do awantury między celebrytkami. Jak opisywał “Super Express”, Jarosińska na policji miała zeznać, że Doda ubliżała jej, a w pewnym momencie uderzyła w twarz. Sprawa trafiła do prokuratury i ostatecznie została umorzona. Jak powiedziała wówczas “Rzeczpospolitej” rzeczniczka prokuratury, uznano, że “brak jest dostatecznych przesłanek wskazujących na popełnienie przestępstwa”.
Podobny finał miała też sprawa awantury między Dodą a Jakubem Majochem. Były menedżer wokalistki w 2012 roku oskarżył ją o napaść oraz grożenie mu śmiercią i powiadomił o wszystkim prokuraturę. Jak opisywała “Rzeczpospolita”, Doda podczas przesłuchania przyznała, że uderzyła mężczyznę “z liścia”, jednak stanowczo zaprzeczyła, jakoby doszło do bójki. Ostatecznie sprawę umorzono.
Lata temu Doda została też oskarżona o obrazę uczuć religijnych. Wszystko przez wywiad z serwisem Dziennik.pl z 2009 roku, w którym stwierdziła m.in., że Biblię napisali “goście napruci winem i palący jakieś zioła”. W styczniu 2012 roku artystkę skazano na grzywnę w wysokości 5 tys. zł., na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Doda złożyła apelację, którą oddalono, a później wniosła skargę do Trybunału Konstytucyjnego (ostatecznie odrzuconą). Finalnie artystka zwróciła się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który w 2022 roku stwierdził, że państwo Polskie wyrokiem naruszyło prawo Dody do wolności wypowiedzi i nakazał wypłacenie jej 10 tys. euro odszkodowania. Polska odwołała się od wyroku, jednak ostatecznie został on podtrzymany.
Pamiętne skandale Dody. Z Agnieszką Woźniak-Starak walczyła w sądzie
Jednym z najbardziej pamiętnych konfliktów Dody był ten z Agnieszką Woźniak-Starak (wówczas Szulim). Panie wdały się w pamiętną awanturę podczas gali Niegrzeczni 2014 w Chorzowie. Prowadząca program “Na językach” w rozmowie z Plejadą stwierdziła, że wokalistka miała popchnąć ją na oczach wszystkich. Prawdziwy dramat rozegrał się jednak podczas after party – według prezenterki wówczas Doda i jej świta mieli bowiem napaść ją w toalecie. W “DD TVN” Szulim opowiadała także, że artystka zaatakowała ją… pistoletem na wodę, a później rzuciła się na nią. Prezenterka skierowała sprawę do sądu, oskarżając Dodę o napaść. Procesy były jednak dwa – sama wokalistka również wkroczyła na ścieżkę sądową.
W 2016 roku Dodę uznano za winną pobicia Szulim i skazano na pół roku ograniczenia wolności i pracy społeczne. W wyniku apelacji wyrok pierwszej instancji uchylono, a sprawę o naruszenie nietykalności osobistej prezenterki umorzono. W efekcie Dodę uznano za winną jedynie ataku pistoletem na wodę. Oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej Szulim w 2017 została uniewinniona.
W 2018 roku Dodzie postawiono też dodatkowy zarzut składania fałszywych zeznań w sprawie związanej z groźbami pod adresem Emila Haidara, w 2022 roku została jednak uniewinniona. Kilka lat wcześniej Haidar wytoczył też wokalistce sprawę o oddanie pierścionka zaręczynowego. W 2016 sąd orzekł, że artystka musi zwrócić błyskotkę, co ta uczyniła, zanosząc ją do… Urzędu Skarbowego.
Doda miała też problemy przez innego byłego partnera, Emila S. W 2021 usłyszała jeden zarzut prokuratorski związany z podejrzeniem “pomocnictwa w udaremnieniu zaspokojenia wierzycieli”.
Zobacz: Sąd zadecydował o losie Emila S.! Nie jest dobrze…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS