A A+ A++

Kolejny świetny “prezent” od naszego rządu, który Polacy odczują na własnych kieszeniach. Wiceminister w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Urszula Zielińska ujawniła rządowy plan nałożenia dodatkowych sankcji na Polaków.

Zielińska była gościem rozmowy na antenie Radia Plus. Wiceminister klimatu i środowiska pytana była o sposób nakłonienia Polaków do termomodernizacji domów.

– Karą dla takiej osoby są dzisiaj jej rachunki za energię. Rolą państwa nie jest karanie takich osób – zapewniała na początku, ale później sama zaczęła się “gubić w zeznaniach”.

Prowadzący program dopytywał, czy będzie wprowadzony obowiązek termomodernizacji.

– Można różnie wprowadzać obowiązki. Można wprowadzać w taki sposób żeby ludzie widzieli korzyści, mieli pomoc i żeby to było łatwe we wprowadzeniu, a nie strasząc ich karami – próbowała lawirować minister.

– Nie będzie kar w takim razie? Żadnych? – dopytywał redaktor Jacek Prusinowski.

Tu minister nagle odsłoniła plany rządu i wspomniała o „sankcjach”, które mogą zostać nałożone na Polaków.

– To nie jest rozwiązanie jeszcze wdrożone. Jest dyskutowane. Na przykład, w jaki sposób sankcje będą wyglądały są jeszcze w opracowaniu – wypaliła.

A później sama przyznała, że jest zwolenniczką takich sankcji.

– Partita rządząca szykuje kary dla osób, które nie ocieplą swoich domów – napisał wprost poseł PiS Paweł Jabłoński, oceniając wypowiedź minister Zielińskiej.

To już kolejny raz, jak wiceminister Zielińska gubi się w zeznaniach. Kilka tygodni temu wyjaśniała, że Polska powinna przyjąć “pakt klimatyczny” i zmuszać do jego przyjęcia inne państwa UE. Później wypierała się własnych słów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiatowy Tydzień Jaskry. Skorzystaj z bezpłatnych badań
Następny artykułDorota Szelągowska chwali się 23-letnim synem i przyznaje: “W jego wieku byłam już po rozwodzie”