kosma4
04.03.2024, 06:17
Prawda jest taka, że obecnie budowane linie tramwajowe były przygotowywane kilka lat temu, teraz odkąd wiceprezydent Olszewski zajmuje się transportem mamy kompletny regres w inwestycjach tramwajowych. To się zemści, bo są już środki z UE i nie będzie można ich wykorzystać, bo nie ma przygotowanych dokumentów, decyzji.
już oceniałe(a)ś
udet1124
04.03.2024, 05:15
Artykuł sugeruje ze problemem są pieniądze. Natomiast problemem są procedury planostyczne. Jak to możliwe że tramwaj na odolany, miał wstępnie wyznaczona trasę, palcem na mapie, npo czym okazało się że jest kolektor i trzeba ją zmienić?
już oceniałe(a)ś
AdamUr
04.03.2024, 06:41
Do budowanych lini tramwajowych powinni sie dorzucać deweloperzy. Zwłaszcza tacy, którzy nastawiają blokhauzów bez ładu i składu jak na Białołęce.
już oceniałe(a)ś
prze_
04.03.2024, 09:17
Torowisko w Al. Waszyngtona czyta i płacze.
już oceniałe(a)ś
pankracypanasiuk
04.03.2024, 06:10
Układ linii tramwajowych w Warszawie wymaga analizy i reorganizacji, i te otwierane nowe inwestycje powinny być do tego okazją. Dziś w Warszawie są 23 linie, a jeszcze pod koniec PRL Warszawa miała przy mniejszej ilości torów. Osoby odpowiedzialne za planowanie linii stawiają na linie magistralne i przesiadki, a nie na połączenia docelowe, jak kiedyś. To mocno utrudnia życie pasażerom.
już oceniałe(a)ś
udet1124
04.03.2024, 07:23
Tak będzie wyglądać codzienne dojście do przystanku Reduta Wolska:
Podróż zaczynam od strony citybankub
Po schodach w dół do tunelu, skręcam o 90 stopni w prawo, idę do końca, trafiam na barierkę, skręcam o 90 stopni w prawo przechodzę 2 metry, skręcam o 90 stopni w lewo, schodzę o 4 schodki, trafiam na barierkę, skręcam o 90 stopni w lewo, schodzę 7 schodków, trafiam na ścianę, skręcam o 90 stopni w prawo i już jestem na początku peronu, teraz tylko 90 stopni w lewo i jestem pod dachem..
już oceniałe(a)ś
adasko79
04.03.2024, 09:22
Tragedia! Remonty leżą i kwiczą – torowiska na Towarowej, Okopowej, Słomińskiego, Waszyngtona nadają się do pilnej wymiany. Częściowy remont torowisk na Bródnie się mści bo już TW przebąkują, że trzeba będzie remontować kolejne fragmenty przed otwarciem zajezdni Annopol; zero drobnych prac poprawiających jakość podróżowania bez wielkich wydatków czyli likwidacja krzywych platform przystankowych gdzie stoją kałuże, szybka modernizacja sygnalizacji aby wprowadzić priorytet dla komunikacji – pierwszy przykład z brzegu – przejście dla pieszych na Puławskiej przy Narbutta. Miesiącami tramwaje tam nie jeździły ale nikomu nie przyszło do głowy zrobić priorytet. Efekt? tramwaje nadal tam stoją zaraz po ruszeniu z przystanku czy to Goworka czy Dworkowa. ZERO wyobraźni, każda inwestycja to jak wyprawa na Marsa – organizacyjny kosmos i niebotyczne koszty.
już oceniałe(a)ś
Kuba_79
04.03.2024, 08:11
Ma ekranach w tramwajach są pokazywane filmiki, w których Ratusz chwali się nowymi liniami i kończy “tramwaje rządzą”. Zgadzam się z tym, tyle że za słowami niekoniecznie idą czyny.
Już nieważne że obecnie budowane linie do Wilanowa i I Dworzec Zachodni mają opóźnienie, ważne że są budowane. Ale przesunięcie tak ważnych linii na Gocław, Zieloną Białołękę i skrajem Pola Mokotowskiego na przełom lat ’20 i ’30 to jest masakra, one powinny być przygotowywane i budowane jak najszybciej!! A o kolejnych liniach zapowiedzianych w studium rozwoju miasta w ogóle nie słychać, a one też powinny być już realnie brane pod uwagę, np. linia na ul. Powązkowskiej.
Tramwaje naprawdę rządzą, ułatwiają mieszkańcom życie, przyczyniają się do czystszego powietrza itp. To dlaczego ich budowa nie jest traktowana poważnie i priorytetowo?
już oceniałe(a)ś
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS