Jeździł wysłużoną jettą na niemieckich numerach. Na masce tkwiła flaga Europy, szyku dodawał znaczek CD – korpus dyplomatyczny. Orlof Zimmermann był dla starostwa w Kłobucku powodem do dumy. Dziś w powiecie śmieją się z wielkiej mistyfikacji.
Od redakcji: Historia taka jak z filmu “Konsul” z 1989 r. – opowiadającego o największym oszuście doby PRL-u, który we Wrocławiu udawał dyplomatę (w tej roli Piotr Fronczewski) – wydarzyła się, już w III RP, w podczęstochowskim Kłobucku. Przypominamy tekst opublikowany w częstochowskiej “Wyborczej” w lutym 2003 r.
Na dźwięk tego nazwiska sekretarki w starostwie chichoczą po kątach, a urzędujący od trzech miesięcy starosta Dariusz Desperak nerwowo sięga po kolejnego papierosa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS