Aż trudno uwierzyć, że ta kobieta przez pół godziny leżała w bramie i nikt tego nie widział. Przecież do gwałtu doszło w centrum Warszawy – mówi rzeczniczka Feminoteki.
– Brutalność tego przypadku jest ekstremalna, porażająca. Zdaję sobie sprawę, że nie da się całkowicie wyeliminować przemocy seksualnej wobec kobiet, bo po prostu mężczyźni musieliby przestać napadać na kobiety i je gwałcić. Ale można podjąć szereg działań, żeby podobnych zdarzeń było jak najmniej – mówi Joanna Gzyra – Iskandar, rzeczniczka Feminoteki, organizacji, która pomaga kobietom doświadczającym przemocy. Wylicza: szybkie reagowanie służb, szkolenia dla służb śledczych i mundurowych, medyków, biegłych, jak postępować z kobietami, ofiarami przemocy seksualnej. – To kobiety muszą być w centrum, a nie procedury – stwierdza Joanna Gzyra – Iskandar. – Do tego uwrażliwienie społeczne. Aż trudno uwierzyć, że ta kobieta przez pół godziny leżała w bramie i nikt tego nie widział. Przecież do gwałtu doszło w centrum Warszawy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS