A A+ A++

Sezon 2024 w końcu wkracza w fazę, podczas której poznamy pierwsze rozstrzygnięcia i zobaczymy chociaż w części jak może wyglądać układ stawki. Tegoroczne kwalifikacje na torze Sakhir były wielką niewiadomą, ponieważ podczas przedsezonowych testów i serii treningowych zespoły bardzo skutecznie kryły swoje tempo.

Rok temu raczej nikt nie miał wątpliwości, że to Red Bull i Max Vertsappen są faworytami do zdobycia pole position i wygranej w wyścigu. Tym razem jednak nie było to takie oczywiste.

Pierwsze czasy w Q1 wykręcili kierowcy Ferrari. Co ciekawsze, Carlos Sainz i Charles Leclerc postanowili wyjechać na pośrednich oponach. Szybszym z tej dwójki okazał się Hiszpan, który wyprzedzał Monakijczyka o 0,052 sekundy po pierwszych pomiarowych okrążeniach tego sezonu.

Chwilę później na tor wyjechała już cała stawka kierowców i wszyscy zgodnie przejechali swoje okrążenia na miękkich mieszankach. Na czele tabeli kierowców z początku pojawił się Nico Hulkenberg, ale szybko został zrzucony z tego miejsca najpierw przez Lando Norrisa z McLarena a następnie przez Verstappena, który pojechał o ponad 0,1 sekundy szybciej od Brytyjczyka.

Po zmianie na miękkie opony pogodził ich wszystkich Sainz, który prowadził w Q1 od początku sesji. Kierowca Ferrari wykręcił okrążenie w czasie 1.29,909s, będąc do tej pory jedynym kierowcą, który zszedł poniżej 1 minuty i 30 sekund.

Na samym dnie tabeli było Alpine, czego można się było spodziewać po bardzo słabej formie podczas testów oraz treningów. Warto jednak w tym miejscu zauważyć, że ostatni w tabeli Pierre Gasly tracił tylko 1,372 sekundy do prowadzącego Sainza.

Podczas drugich przejazdów nie poprawiło się wielu kierowców. Największy postęp zrobił Lance Stroll, który awansował na drugą pozycję oraz Alex Albon, który dostał się do Q2 z dziewiątej pozycji.

Z pierwszej tegorocznej sesji kwalifikacyjnej odpadli obaj kierowcy Stake F1 Team, Logan Sargeant oraz na samym dnie tabeli wcześniej wspomniani kierowcy francuskiego zespołu Alpine. 

Podczas sesji Q2 swój koncert zaczął Red Bull z Verstappenem jako główną gwiazdą. Już po pierwszych przejazdach aktualny mistrz świata miał ponad 0,5 sekundy przewagi nad resztą swoich rywali. Drugi Perez tracił do niego 0,558s a trzeci Lando Norris 0,567s. Reszta kierowców już była powyżej 0,7 sekundy straty do Holendra.

Pod kreską w tym momencie drugiej sesji czasowej byli kierowcy Haasa, RB oraz Alex Albon, który błyszczał podczas Q1.

Ostatnie przejazdy jednak nieco namieszały w stawce. Bardzo dobry czas w końcówce Q2 wykonał Nico Hulkenberg, który zakończył sesję z szóstym czasem, co okazało się największą niespodzianką dzisiejszych kwalifikacji. Czas Niemca był na tyle dobry, że do sesji Q3 awansował przed George’m Russellem, Perezem, Norrisem i Oscarem Piastri.

Kierowca Haasa wypchnął tym samym z kwalifikacji Lance’a Strolla, który w bardzo dobrym bolidzie Astona Martina odpadł z czasówki już na tak wczesnym etapie. Najszybszy natomiast podczas Q2 okazał się Leclerc, który uprzedził Verstappena i Sainza.

Nico Hulkenberg, Haas VF-24

Photo by: Mark Sutton / Motorsport Images

Ostatnia sesja kwalifikacji od samego początku zapowiadała się niezwykle ciekawie. Najszybszym podczas pierwszego pomiarowego okrążenia był co prawda Verstappen, ale z bardzo niewielką przewagą nad drugim Leclerkiem, trzecim Russellem i czwartym Sainzem. Trójka kierowców za plecami Holendra traciło do niego poniżej 0,2 sekundy co pozostawiało duże nadzieje na to, że wszystko rozstrzygnie się podczas ostatniego okrążenia.

Między pierwszymi a drugimi przejazdami innych kierowców na tor wyjechał Alonso, który również nieco zamieszał nam w czołówce. Po wykręceniu drugiego purpurowego sektora był w stanie wskoczyć na trzecią pozycję, tracąc do prowadzącego kierowcy Red Bulla 0,121s.

Ostatecznie jednak Verstappen znacznie poprawił swoje najszybsze okrążenie i zdobył kolejne w swojej karierze pole position oraz pierwsze podczas tego sezonu. Za jego placami na starcie do wyścigu ustawią się Leclerc, Russell i Sainz.

Dopiero na piątej pozycji kwalifikacje zakończył Perez, który stracił do swojego zespołowego partnera 0,358s. Za drugim z kierowców Red Bulla zameldowali się Alonso, Norris i Piastri. Bardzo słabe kwalifikacje zaliczył dzisiaj siedmiokrotny mistrz świata Lewis Hamilton, który spadł pod koniec sesji Q3 na dziewiąte miejsce. Czołową dziesiątkę zamknął Hulkenberg.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że między pierwszym Verstappenem a dziewiątym Hamiltonem było zaledwie 0,5 sekundy różnicy co oznacza, że słowa kierowców z wczorajszego dnia się sprawdziły i czołówka była bardzo blisko siebie.

Jutrzejszy wyścig o Grand Prix Bahrajnu odbędzie się o godzinie 16:00.

Wyniki kwalifikacji

Przeczytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Świebodzinie będą niszczyć gniazda ptaków. “Park ma być dla ludzi, żeby mogli tu bułkę zjeść”
Następny artykułW Katowicach Ochojcu otwarto centrum chorób zakaźnych. Jest najnowocześniejsze na Śląsku